11 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 10577 20 października 2014 13:52 | ID: 1155729 Jakiś czas temu, w wątku: opisałam przykrą sytuację, jaka nas spotkała. Chodzi o nieuczciwego stolarza, który nie dość, że nie potrafi się wyrobić z robotą (zgodnie z umową mieliśmy mieć schody skończone do 29 sierpnia...), to jeszcze próbował nas oszukać, montując nam kilka "oszukanych" stopni - zamiast z litego dębu - mamy z dębową okleiną. Od tamtego czasu, gdy jego oszustwo wyszło na jaw, pan nie pojawił się u nas. Nie odbiera telefonów, nie odpisuje na maile. Jedyny kontakt jaki posiadamy to numer tel - którego nie odbiera i adres na stolarnię, w której nigdy nikogo zastać nie można :( Poszperaliśmy trochę z Mężem w poszukiwaniu wskazówek, co możemy w takiej sytuacji... Schody są nie dokończone, nie da się po nich wchodzić na piętro... A to co jest zamontowane i tak jest dorozbiórki, bo część stopni jest do wymiany. Wysłaliśmy temu panu (na adres stolarni), listem poleconym, "wezwanie do wykonania dzieła", podając w piśmie termin, jaki mu dajemy jako ostateczny na dokończenie schodów. W przeciwnym wypadku mamy prawo do wynajęcia innego stolarza, który zrobi lub dokończy schody na koszt tamtego pana. Właśnie dostałam smsem potwierdzenie z poczty, że pan odebrał list. Czekamy teraz na jakąś reakcję z jego strony. Niby to pismo miało być mobilizujące do działań z jego strony. Marne szanse, że jakiś inny stolarz zgodzi się kończyć to co tamten zaczął. Nikt nie lubi po kimś robić spieprzonej za przeproszeniem roboty :( Mamy cichą nadzieję, że pan się jednak zjawi i te cholerne schody nam skończy. Ale co jeśli nie? Na policję mamy iść? Do Sądu? Czujemy się bezsilni i bezradni :( Chociaż wiemy, że prawo stoi po naszej stronie. Mamy umowę z tym człowiekiem. Wziął od nas 5 tys zł zaliczki... I ani pieniędzy ani schodów Może coś podpowiecie, doradzicie? W końcu co dwie głowy, to nie jedna Wiem, że najłatwiej byłoby zapytać eksperta ale wiem, że długo trzeba czekać na odpowiedź a nam zależy na czasie... 1 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 20 października 2014 14:00 | ID: 1155736 Poszłabym do adwokata i nakreśliła sytuację. adwokat wyśle pismo z wezwaniem do wykonania dzieła i wtedy może poskutkuje. Jeśli nie, musicie iść niestety do sądu... Ae myślę, że pismo od adwokata mogłoby ''zmusić'' tego fachowca do zrobienia rboty jak należy... Mam nadzieje, ze macie podpis, że pan fachowiec wziął od Was zaliczkę? 20 października 2014 14:04 | ID: 1155738 Sonia (2014-10-20 14:00:50)Poszłabym do adwokata i nakreśliła sytuację. adwokat wyśle pismo z wezwaniem do wykonania dzieła i wtedy może poskutkuje. Jeśli nie, musicie iść niestety do sądu... Ae myślę, że pismo od adwokata mogłoby ''zmusić'' tego fachowca do zrobienia rboty jak należy... Mam nadzieje, ze macie podpis, że pan fachowiec wziął od Was zaliczkę? Nie mamy podpisu :( Przelewem kase mu wysłaliśmy bez żadnego potwierdzenia z jego strony Jedynym dowodem będzie wyciąg z banku i tytuł przelewu, że jest to zaliczka na schody. 3 Dunia Poziom: Szkolniak Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24. Posty: 18894 20 października 2014 14:12 | ID: 1155741 Gdy się pojawi, poproś o pokwitowanie zaliczki w formie faktury Vat za już dokonane działania. I mimochodem wtrąć, że musi być zgodna z wymogami przepisów podatkowych. Jeśli jest niegłupi a tylko pazerny, to powinien domyśłeć się, że kłania mu się Urząd Skarbowy. Jeśli to nie pomoże , to uprzedź go , że sprawdzisz jego wiarygodnośc w Urzędzie Skarbowym. Myślę, ze wówczas albo wykona zlecenie, odda pieniądze lub nie pojawi się. Wowczas bez skrupułów ponformuj o tym Skarbówkę. Na takich nieuczciwych fachowców Skarbówka najlepiej działa. 20 października 2014 14:17 | ID: 1155743 Dunia (2014-10-20 14:12:39)Gdy się pojawi, poproś o pokwitowanie zaliczki w formie faktury Vat za już dokonane działania. I mimochodem wtrąć, że musi być zgodna z wymogami przepisów podatkowych. Jeśli jest niegłupi a tylko pazerny, to powinien domyśłeć się, że kłania mu się Urząd Skarbowy. Jeśli to nie pomoże , to uprzedź go , że sprawdzisz jego wiarygodnośc w Urzędzie Skarbowym. Myślę, ze wówczas albo wykona zlecenie, odda pieniądze lub nie pojawi się. Wowczas bez skrupułów ponformuj o tym Skarbówkę. Na takich nieuczciwych fachowców Skarbówka najlepiej działa. To brzmi bardzo mądrze. Oby się tylko pan pojawił... 5 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 20 października 2014 14:21 | ID: 1155746 Ania_29 (2014-10-20 14:17:26) Dunia (2014-10-20 14:12:39)Gdy się pojawi, poproś o pokwitowanie zaliczki w formie faktury Vat za już dokonane działania. I mimochodem wtrąć, że musi być zgodna z wymogami przepisów podatkowych. Jeśli jest niegłupi a tylko pazerny, to powinien domyśłeć się, że kłania mu się Urząd Skarbowy. Jeśli to nie pomoże , to uprzedź go , że sprawdzisz jego wiarygodnośc w Urzędzie Skarbowym. Myślę, ze wówczas albo wykona zlecenie, odda pieniądze lub nie pojawi się. Wowczas bez skrupułów ponformuj o tym Skarbówkę. Na takich nieuczciwych fachowców Skarbówka najlepiej działa. To brzmi bardzo mądrze. Oby się tylko pan pojawił... I żebyś podpis miała... Jeśli nie, powinien wystarczyć wyciąg z konta... 6 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 20 października 2014 14:22 | ID: 1155749 ANIU zrób tak, jak radzi WANDECZKA... sprawę musisz jasno mu przedstawić, bo ile może wodzić Was za nos... 7 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 20 października 2014 14:26 | ID: 1155750 Normalnie ręce opadają jak się słyszy o takich rzeczach! Robota nie skończona i jeszcze szukaj człowieka nie wiadomo gdzie.. 22 października 2014 13:04 | ID: 1156230 Wczoraj się łaskawie pan stolarz raczył odezwać. Zadzwonił, że będzie dzisiaj koło 10tej. Mamy 13 a pana ani widu ani słychu! W wezwaniu, jakie do niego wysłaliśmy, daliśmy mu termin do piątku na dokończenie schodów. Gdyby zaczął w poniedziałek z pewnością by się w tym czasie wyrobił. A tak marne szanse. Olał nas i nie darujemy mu tego. Na pewno pociągniemy go do odpowiedzialności. Jak do piątku nie skończy, idziemy do sądu. 9 femmalka Zarejestrowany: 01-06-2012 08:45. Posty: 340 22 października 2014 15:12 | ID: 1156266 Szkoda, że w ogóle dawaliście mu jakąkolwiek zaliczkę ,a to z prostego powodu - dobr,uczciwy fachowiec nigdy przed robotą nie weźmie ani grosza. Tak miałam kiedy remontowałam mieszkania - wcześniej nie chciał żadnych pieniędzy, no chyba tylko wtedy płaciłam, jak dał mi f-rę na zakupiony towar. W tej chwili - bardzo dobrze Aniu radzi Ci Dunia - bo to będzie najlepszy na niego nie wykona uczciwie i z dobrego materiału tego czego się zobowiązał, powiesz mu właśnie tak jak radzi Ci Dunia , założę się, że się wystraszy, bo z Twojego opisu wynika, że to mimo,że niby dobry fachowiec, ale jakiś cwaniaczek,który sądził, że trafił na naiwniaków, których może wykiwać. Dobrze byłoby abyście w tej chwili razem z mężem przygotowali taką umowę i żeby on to podpisał, ale swoją drogą i tak możecie porozmawiać z adwokatem. Ja jeszcze ewentualnie bym mu powiedziała, że jeśli nie wywiąże się z zadania, całą sprawę opiszecie w Internecie o jego nieuczciwości,a to na klientów nie wpłynie zbyt pozytywnie i on o tym wie doskonale. Bo skoro on jest draniem w stosunku do Was ,dlaczego Wy macie być w porządku w stosunku do niego? 10 SKORPION1 Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49. Posty: 2214 15 lutego 2016 14:16 | ID: 1282288 Dunia (2014-10-20 14:12:39)Gdy się pojawi, poproś o pokwitowanie zaliczki w formie faktury Vat za już dokonane działania. I mimochodem wtrąć, że musi być zgodna z wymogami przepisów podatkowych. Jeśli jest niegłupi a tylko pazerny, to powinien domyśłeć się, że kłania mu się Urząd Skarbowy. Jeśli to nie pomoże , to uprzedź go , że sprawdzisz jego wiarygodnośc w Urzędzie Skarbowym. Myślę, ze wówczas albo wykona zlecenie, odda pieniądze lub nie pojawi się. Wowczas bez skrupułów ponformuj o tym Skarbówkę. Na takich nieuczciwych fachowców Skarbówka najlepiej działa. ......Jak ma odpowiednie "plecy' , to mu Urząd Skarbowy może 'nadmuchać".. - wiem że czasami na takich niestety oszustów bata nie ma. Jedyna rada jest tylko taka że nigdy nie dajemy żadnemu majstrowi pieniędzy 'do łapy'. Jeśli już, to tylko tyle - ile potrzebuje właśnie na materiał do wykonania usługi. W tym momencie powinna też zabłysnąć w Waszej głowie czerwona lampka ostrzegawcza bo co to za firma która nie dysponuje materiałem z branży jaką reprezentuje. A tak nawiasem wracając do tematu - jak to się w końcu skończyło ?? ?
Transakcje sprzedaży pomiędzy przedsiębiorcami stosunkowo często poprzedza dokonanie przedpłaty na poczet przyszłych usług. Nie zawsze można zidentyfikować daną wpłatę jako zaliczkę, bowiem może ona mieć charakter ostateczny i generować przychód do opodatkowania w miesiącu wpłaty. Jak należy interpretować otrzymanie zaliczki przed wykonaną usługą? Czym jest przychód należny? W myśl art. 14 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przez przychód z działalności gospodarczej należy rozumieć kwoty, które stanowią należność wobec odbiorcy nawet, jeżeli nie zostały jeszcze przez niego faktycznie otrzymane. Z katalogu przychodów należnych ustawodawca wyłącza: wartości zwróconych towarów, udzielonych bonifikat i skont., podatek VAT u czynnych podatników VAT. Dodać do tego należy, że przychód należny stanowi wszelkiego rodzaju przysporzenie, co do którego przysługuje podatnikowi uprawnienie do jego dochodzenia, jak i zrealizowania, czyli takie, które wynikają z konkretnego stosunku prawnego. Kiedy powstaje przychód należny? Przychód stanowiący przysporzenie podlegające opodatkowaniu powstaje w: dniu wydania rzeczy, dniu zbycia prawa majątkowego lub wykonania usługi, dniu częściowego wykonania usługi, - nie później jednak niż dzień: wystawienia faktury albo uregulowania należności. Należy zaznaczyć, że wyjątek od powyższej zasady stanowi okoliczność: wystawienia faktury przed datą wydania towaru, zbycia prawa lub wykonania usługi albo częściowego wykonania usługi, wówczas za datę powstania przychodu należy przyjąć dzień wystawienia faktury, zapłaty należności przed wydaniem towaru, zbyciem prawa lub wykonaniem usługi albo częściowym wykonaniem usługi, co w tym wypadku będzie skutkowało powstaniem przychodu w dniu otrzymania należności. Natomiast do przychodów podlegających opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych nie zalicza się pobranych wpłat lub zarachowanych należności na poczet dostaw towarów i usług, które zostaną wykonane w następnych okresach sprawozdawczych. Wpłaty na poczet organizacji konferencji, targów, wystaw otrzymane kilka miesięcy przed wykonaniem usługi Pani Marzena prowadzi działalność gospodarczą polegającą na organizacji konferencji, targów, wystaw i kongresów na terenie całego kraju. Firma jest czynnym podatnikiem VAT, a wydatki są ujmowane metodą kasową. Często się zdarza, że pani Marzena otrzymuje zaliczki albo inne wpłaty nierzadko stanowiące 100% usługi. Bywają sytuacje, że klienci wpłacają zaliczki nawet kilka miesięcy przed terminem wykonania usługi. Ponadto pani Marzena wskazała, że przebieg transakcji od wpłaty po wykonanie usługi posiada swoje specyficzne cechy: zaliczki zawsze wynikają z umów, które dotyczą udziału przedsiębiorcy w konferencji, w postaci prezentacji produktu, firmy, wygłoszeniu wykładu nt. oferowanych produktów czy usług, udziale w wydarzeniach związanych z konferencją, posiłkach, noclegach, jednakże częstotliwość i zmienność występowania powyższych elementów jest różna, zaliczki mogą podlegać zwrotowi, w przypadku nie wykonania usługi, do zwrotu zaliczki dochodzi w sytuacji, gdy następuje zmiana zakresu umowy, rezygnacja z umowy, rozliczenie następuje po zakończeniu wydarzenia, występują również zaliczki 100% przed wydarzeniem. umowa uwzględnia otrzymanie zaliczki , czasami ma miejsce zmiana wysokości zaliczki w postaci zawarcia aneksu do umowy zaliczka stanowi element zapłaty kompletnego wykonania usługi, będącej przedmiotem umowy; jeśli wpłata stanowi element zapłaty za jakiś element umowy, to traktowana jest jako zapłata częściowa, a nie jako zaliczka. otrzymanie zaliczki jest potwierdzone fakturą zaliczkową a zakończenie usługi, fakturą końcową. Pani Marzena powzięła wątpliwość, w którym momencie powstanie przychód podlegający opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych. W tej sytuacji należy podkreślić, że o zidentyfikowaniu otrzymanej kwoty pieniężnej jako przychodu lub jako zaliczki decyduje przede wszystkim charakter tej zapłaty. Wpłata będąca przychodem podlegającym opodatkowaniu musi mieć charakter definitywny, natomiast przedpłata, zaliczka nie posiadają takiego charakteru ze względu na każdorazową możliwość ich zwrotu przed terminem wykonania usług, na poczet których zostały wpłacone. Istota wpłaty jako zaliczki musi także wynikać z postanowień umowy zawartej między kontrahentami. Jeżeli jednak otrzymana zapłata ma charakter definitywny i ostateczny, tj. z góry następuje zapłata za zakupiony towar lub wykonanie usługi, wówczas wpłata ta zidentyfikowana jako uregulowanie należności przed wysłaniem towaru lub wykonaniem usługi stanowi przychód do opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych w miesiącu otrzymania wpłaty. Powyższe znajduje potwierdzenie w interpretacji indywidualnej z o sygn. wydanej przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej. Wpłaty na poczet organizacji konferencji, targów, wystaw otrzymane kilka miesięcy przed wykonaniem usługi Pan Jerzy prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie usług doradczo-szkoleniowych dla podmiotów gospodarczych. Firma pana Jerzego jest czynnym podatnikiem VAT, a przychód jest opodatkowany na zasadach ogólnych. Jeszcze przed przeprowadzeniem szkoleń firmy wpłacają 100% przedpłaty nawet z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Każdą wpłatę pan Jerzy potwierdza fakturą VAT, w której zawiera takie informacje jak rodzaj, miejsce i termin przeprowadzenia szkolenia. Czasem z powodu małej ilości chętnych szkolenie jest odwoływane. Niekiedy klient wyjątkowo rezygnuje z usługi szkoleniowej, wówczas pan Jerzy zwraca przedpłatę na podstawie faktur korygujących. W sytuacji, gdy szkolenie dojdzie do skutku, a była uprzednio wystawiona faktura zaliczkowa, to przychód z tytułu tego szkolenia pan Jerzy opodatkowuje w dniu wykonania usługi. Pan Jerzy postępuje prawidłowo rozpoznając przychód podatkowy w dacie najwcześniejszego z powstałych zdarzeń, czyli w dniu wykonania usługi, gdyż wystawione przed tym dniem faktury dokumentujące otrzymanie zaliczki przed wykonaną usługą nie posiadają definitywnego charakteru zapłaty za usługę. Podobne stanowisko posiada Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji indywidualnej z o sygn. ITPB1/415-70/14/DP. Otrzymanie zaliczki przed wykonaną usługą - wpłaty na poczet organizacji konferencji, targów i wystaw Pan Norbert prowadzi działalność gastronomiczną. Firma jest czynnym podatnikiem VAT. W ramach promocji i pozyskania klientów zostały sprzedane bony na realizację usługi w okresie nie dłuższym niż rok. Bony o ustalonej wartości uprawniają do bezgotówkowego zakupu usług gastronomicznych. Klient może przekazać zakupiony bon innej osobie, natomiast bon nie będzie mógł być zrealizowany po upływie terminu ich ważności. Bony dotyczą wybranej przez klienta usługi gastronomicznej i nie uzależniają ich realizacji od zakupu innej usługi. Klient w momencie nabycia bonu i zapłaty za niego wie, jaką konkretnie usługę otrzyma. Jeżeli zdarzy się, że wartość realizowanej usługi gastronomicznej przewyższa wartość nabytego bonu, wówczas klient reguluje tę różnicę. Z uwagi na to, że otrzymana przedpłata bądź zaliczka dotyczy konkretnie wybranej przez klienta usługi gastronomicznej, przychód w podatku dochodowym powstanie nie później niż w dniu wystawienia faktury zaliczkowej dotyczącej sprzedanego bonu, a ponadto w każdym przypadku w dniu otrzymania zapłaty za bon od klienta. Te same stanowisko zostało wyrażone w interpretacji indywidualnej z o sygn. IBPB-1-2/4510-203/15/KP wydanej przez Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach.Nazwa ważna, ale nie decydująca. Ponieważ zaliczkę trzeba zwrócić kontrahentowi, który wycofuje się z umowy, a zadatek można zachować, często dochodzi do sporów na tle tego, czy kwota Witaj, kwota, która podajesz, to dość spora suma, jak na zaliczkę na wykonanie usługi. Dziwi mnie więc, że czekałeś prawie trzy lata, by zająć się sprawą. Czas działa bowiem na Twoją niekorzyść. Myślę, tutaj o biegu terminu przedawnienia roszczenia. Musisz wiedzieć, że roszczenia o zwrot zaliczki ulega przedawnieniu. I jeśli mamy do czynienia z zaliczką daną przedsiębiorcy, to termin przedawnienia roszczenia wynosi trzy lata. Radzę więc, jak najszybciej wystosować do zleceniobiorcy przedsądowe wezwanie do zwrotu pobranej zaliczki, wyznaczając mu krótki termin do zwrotu pieniążków np. 3 dni od daty otrzymania wezwania. Pobierz poniższy wzór pisma: Wezwanie do zwrotu zaliczki – wzór pisma Wezwanie do zwrotu zaliczki – wzór pisma A jeśli wyznaczony termin upłynie i kontrahent nie odezwie się do Ciebie, doradzam złożenia pozwu o zapłatę w postępowaniu upominawczym. Pozew o zapłatę – wzór Niemniej jednak, skoro kwota wpłaconej zaliczki jest znaczna i mamy do czynienia z upływem blisko trzech lat od zawarcia umowy, radzę Ci również kontakt z prawnikiem, który wypowie się w sprawie, przeglądając min. łączącą Was umowę. Jest to o tyle istotne, iż należy wykluczyć, że nie mamy do czynienia z umową o dzieło, z której roszczenia przedawniają się już po dwóch latach. Tak czy inaczej, nie zwlekaj dłużej, tylko podejmij kontakt ze swoim dłużnikiem, tak byś nie przegapił upływu terminu przedawnienia roszczenia. Po upływie terminu przedawnienia roszczenia, będziesz bowiem na straconej pozycji – przegrasz ewentualny spór sądowy, a osoba której wypłaciłeś zaliczkę, będzie mogła skutecznie uchylić się od obowiązku jej zwrotu. Wybrane specjalnie dla Ciebie: Rezygnacja z wycieczki a zwrot zaliczki Pismo o zwrot zaliczki na mieszkanie Jak odzyskać zaliczkę z komisu samochodowego? Andrzela Gawrońska-Baran. Termin realizacji umowy minął 20 listopada 2013 r., 31 stycznia 2014 r. przestała obowiązywać gwarancja bankowa należytego wykonania umowy. Czy w związku z tym, że wykonawca nie wywiązał się z terminu umowy i ma naliczane kary umowne, zamawiający ma prawo żądać przedłużenia zabezpieczenia należytego Stolarz spod Konina oszukał w całej Polsce kilkanaście osób. Nim na dobre zajęła się nim policja zdążył jeszcze wyłudzić 9 tysięcy złotych zaliczki od rodziny w Warszawie. Przez wiele miesięcy pozostawał bezkarny, a oszukanym przez siebie osobom groził procesem za...oczernianie w internecie. Szczegóły w artykule pieniądze i zniknąłWiosna 2018. Anna Zając pokazuje na puste ściany, z których sterczą kable doprowadzające prąd. W miejscu, gdzie stoimy miała stać wykończona kuchnia. Na Konstruktorskiej jak grzyby po deszczu rosną bloki, a z dnia na dzień wprowadzają się kolejni lokatorzy. Do tej grupy mieli z początkiem lata dołączyć pani Ania i jej mąż. Wszystko za sprawą stolarza, którego para znalazła za pośrednictwem jednego z serwisów się miły, charyzmatyczny, potrafił dobrze opowiadać i przekonywać, ale co najważniejsze, twierdził, że może wykonać potrzebne meble dużo taniej niż konkurencja. Pan Krzysztof miał wykonać meble do łazienki, szafki łazienkowe, lustra, wykończenie kuchni i 9 tysięcy złotych zaliczki. Firma była zarejestrowana na żonę, pan B. zapewniał,że ma pełnomocnictwo, wracał po nie do samochodu, już - wedle jego słów - miał je w ręce. Tyle, że nigdy go nie przedstawił. Jak szybko miało się okazać, podpisanie tak skonstruowanej umowy było wielkim błędem, który miał kosztować panią Anię i jej męża kolejne kilka miesięcy walki, nieprzespanych nocy i gróźb ze strony stolarza, któremu zawierzyli. Nie byli jednak jedyny. Kilka miesięcy wcześniej, w Poznaniu i Koninie znajduje podobne zlecenia. Urwane, zniszczone, niekompletneGrudzień 2017. Pan Adam, podobnie jak pani Ania, znalazł Krzysztofa B przez Internet i podobnie, jak poszkodowana z warszawy, wypłacił mu zaliczkę, dokładnie 3 tysiące złotych. - Dostarczył korpusy i niekompletne fronty szuflady. Udało mi się go zmusić do dostarczenia frontów, ale są nie do użytku. Mają połamane elementy - mówi pan Adam, jeden z poszkodowanych przez Krzysztofa B. W jego przypadku zaliczka 3 tysięcy złotych wystarczy na zrobienie niekompletnych, połamanych i niezdatnych do użytku mebli. Podobny los spotkał także mieszkającego w Poznaniu pana Mateusza. Schemat działa był bliźniaczo podobny: najpierw oszust podpisywał (często nieważną) umowę, następnie pobierał zaliczkę. W zależności od tego, jak zdeterminowani byli jego klienci przywoził niekompletne lub zniszczone meble, a następnie przestał się odzywać. Wymóg miał bardzo dużo - Pierwszym powodem był pilny montaż. Potem musiał coś pilnego skończyć. Przyjechał gdzieś na początku marca tego roku, wypakował jeden samochód, twierdził, że jedzie po drugi. Gdy zaczęliśmy przyglądać się tym meblom okazało się, że front są potrzaskane, a krawędzie pourywane - mówi pan Mateusz z Poznania, kolejny z poszkodowanych, który na kontaktach z firmą pana Krzysztofa. stracił już w sumie prawie 9 tysięcy złotych. Meble miały być montowane zimą. Do dziś nie zostały ukończone, także pieniędzy nie udało się odzyskać. Moi rozmówcy widzą w montażu zniszczonych mebli celowe działanie. - Ewidentnie to oszust, który działa z premedytacją. Tak zrobionych mebli bałbym się zamontować nawet w garażu - mówi pan oszustaLista oszukanych przez Krzysztofa B. wydłuża się z miesiąca na miesiąc. Nam udało się dowiedzieć o przynajmniej ośmiu oszukanych rodzinach w całej Polsce: Warszawie, Poznaniu, Koninie... Część, jak pan Mateusz i pan Adam dostała zniszczone meble, pan Kamil, podobnie jak pani Anna nie doczekał nawet na montaż. Krzysztof B. za każdym razem używał tych samych wymówek - auto trzeba było holować, trafił się pilny montaż, choroba syna. Policja w Koninie oraz Warszawie prowadzi niezależne postępowania w tej sprawie, choć organy ścigania mają związane ręce. Firma, którą prowadzi oszust zarejestrowana jest na jego żonę Nieoficjalnie, poszkodowane rodziny mówią, o jeszcze jednym postępowaniu, w którym Krzysztof B. występował w roli oskarżonego. Wedle relacji osób, z którymi rozmawialiśmy, stolarz oddał jednak pieniądze, a sprawa nie wkroczyła na sądową ścieżkę. Przełomem w sprawie może okazać się przypadek pani Anny. Paradoksalnie, fakt, że Krzysztof B. wykonywał wadliwe i niekompletne meble działa, bowiem na jego korzyść, a jedyne, co można mu zarzucić to to, że nie wywiązał się z zawartej umowy. To zaś, dużo trudniej udowodnić niż oszustwo polegające po prostu na przywłaszczeniu miał zawiadomić także pan Krzysztof. Jak twierdzi, dlatego, że został… oczerniony przez swoich klientów. W międzyczasie, z internetu znikają także negatywne opinie na temat pana Krzysztofa wystawione przez oszukanych lub niezadowolonych klientów. - Portale usuwają na jego prośbę wszystkie negatywne opinie, tak samo komentarze pozostałych poszkodowanych osób. B. dzwoni do nich tłumacząc, że to nie klienci a konkurencja o nim nieprawdę piszą. Pisze mi miedzy północną a 4 nad ranem, ze mam czas do 10 usunąć komentarz z internetu, że jeśli nie to wysyła pismo, ze to ja jemu mam odszkodowanie płacić, które będzie wielokrotnie przewyższało 9000 złotych zaliczki, którą jest nam winny - twierdzi pani ofertyMateriały promocyjne partnera Wszystko wskazuje na to, że przewoźnik nie wywiązał się z umowy, harcerze powinni więc złożyć reklamację. Bo przecież – zgodnie z naszym prawem przewozowym, kupując bilet, ale też np. zajmując miejsce w pociągu lub w autobusie, zawieramy z przewoźnikiem umowę. My płacimy lub deklarujemy w ten sposób chęć zapłacenia Pani Wiesława wraz z mężem postanowili wybudować nowe ogrodzenie wokół domu. Po podpisaniu umowy z wykonawcą przekazali mu zaliczkę. Mężczyzna przestał się jednak z nimi kontaktować i zniknął wraz z pieniędzmi. Małżeństwo dostało wsparcie Lokalnego Punktu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym w postanowiło wybudować za zgromadzone oszczędności nowe ogrodzenie wokół swojej posesji. Pani Wiesława znalazła wykonawcę usługi. Będąc osobą przezorną, która nie dysponuje dużymi środkami finansowymi, podpisała z przyszłym wykonawcą umowę dotyczącą zakresu prac i wpłaconej zaliczki w wysokości 2900 zł. Po wzięciu zaliczki firma znikłaW ustalonym terminie rozpoczęcia prac wykonawca nie pojawił się na posesji. Był to początek kłopotów, z jakimi przez wiele miesięcy borykało się małżeństwo. Początkowo mężczyzna przekonywał, że ma bardzo dużo pracy i budowa ogrodzenia musi poczekać. Wielokrotnie zwodził małżeństwo, miał różne wymówki i nie odpowiadał na pytania dotyczące pobranej zaliczki. Po pewnym czasie mężczyzna w ogóle przestał odbierać telefon, kontakt się z nim urwał. Oszukane małżeństwo postanowiło szukać pomocy prawnej na terenie miasta. Pani Wiesława wszędzie jednak słyszała, że jest to sprawa cywilna i jeżeli ktoś ma się nią zająć, to trzeba wyrazić zgodę na ponoszenie kosztów związanych z poradami prawnymi, procesem, a i tak nie wiadomo czy uda się odzyskać jej pieniądze. Wiele wskazywało na to, że pieniądze przepadły i ogrodzenie nigdy nie powstanie. Gdzie szukać pomocy jak po wpłaceniu zaliczki firma znika?Na szczęście pewnego dnia pani Wiesława natknęła się na ulotkę Lokalnego Punktu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem w Biskupcu. Przeczytała w niej o darmowej pomocy prawnej. Kobieta udała się do punktu, gdzie po wstępnej rozmowie z ekspertami, postanowiono jej na drugi dzień pani Wiesława i jej mąż byli objęci pomocą psychologiczną, a prawnik przygotował zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez mężczyznę, który pobrał zaliczkę. Pani Wiesława złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w Komisariacie Policji w Biskupcu. Sprawa na kilka dni utknęła w miejscu, dlatego prawnik przygotował kolejne pismo skierowane do policji - o wskazanie zakresu realizacji sprawy i postępów w niej. W odpowiedzi pani Wiesława uzyskała pisemną informację o tym, że wszczęto dochodzenie i od tej pory będzie już na bieżąco informowana o jego wynikach. Jak wygląda pomoc prawna kiedy firma po wzięciu zaliczki znika?W międzyczasie w ramach realizacji zadań pro bono prawnik przygotował pani Wiesławie wezwanie przedsądowe obligujące nieuczciwego mężczyznę do zwrotu nienależnie pobranej zaliczki z zaznaczeniem, że sprawa zostanie skierowana do sądu. Podczas kolejnego spotkania z prawnikiem miał zostać przygotowany pozew cywilny. Jednak pani Wiesława otrzymała potwierdzenie przelewu 2900 złotych od mężczyzny, który pobrał zaliczkę. Kobieta została poinformowana o konieczności zgłoszenia tego faktu na policji, z jednoczesnym zastrzeżeniem, że z uwagi na to, iż mężczyzna wcześniej nie podjął żadnych prób nawiązania kontaktu i polubownego załatwienia sprawy nie powinno nastąpić umorzenia postępowania wobec niego i należy dążyć do warunkowego umorzenia tego postępowania, tak aby mężczyzna nie mógł bezkarnie oszukiwać innych osób. Pani Wiesława zrezygnowała z ubiegania się o odsetki i zadośćuczynienie od mężczyzny przed którą otrzymała pani Wiesława i jej mąż (i otrzymują inne osoby pokrzywdzone przestępstwem), jest finansowana z Funduszu Sprawiedliwości. Czym jest fundusz sprawiedliwości?Fundusz sprawiedliwości został zreformowany dzięki ministrowi Zbigniewowi Ziobro, dysponuje budżetem liczonym w setkach milionów złotych. Pieniądze te pochodzą z nawiązek nakładanych przez sądy na skazanych. „Dorzucają się” też więźniowie, którzy pracują podczas odbywania kary – część z ich wynagrodzeń trafia na konto Funduszu pieniądze są kierowane do organizacji, które stają do konkursu o granty. Ostateczną decyzję o tym, kto dostanie środki, podejmuje resort kraju działa już 51 regionalnych ośrodków pomocy Funduszu Sprawiedliwości. Docelowo ma być ich 60. Tę sieć uzupełnia 190 punktów lokalnych, a ma być ich aż 300. Aby otrzymać pomoc, wystarczy się do nich zgłosić – przyjść, napisać maila lub można otrzymać pomoc z funduszu sprawiedliwości?Pierwszym krokiem w pomocy jest zwykle spotkanie z tzw. osobą pierwszego kontaktu, a po przeanalizowaniu sytuacji pokrzywdzona osoba otrzymuje odpowiednio pomoc prawną, materialną czy np. Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Biskupcu mieści się przy ul. Pionierów i kontakty do ośrodków dla pokrzywdzonych w całej Polsce są dostępne na stronie internetowej Funduszu: również zadzwonić i uzyskać wstępną poradę oraz adres najbliższego ośrodka (Linia Pomocy Pokrzywdzonym 222 309 900).Lista punktów pomocy jest też dostępna na interaktywnej mapie: Zgodnie z art. 145 ust. 1 ustawy w razie zaistnienia istotnej zmiany okoliczności powodującej, że wykonanie umowy nie leży w interesie publicznym, czego nie można było przewidzieć w chwili zawarcia umowy, zamawiający może odstąpić od umowy w terminie 30 dni od powzięcia wiadomości o tych okolicznościach. Termin do odstąpienia od
Ile ocen mogę zobaczyć w kategorii Windykacja należności w Krzeszowicach W kategorii Windykacja należności w Krzeszowicach dostępnych jest 10 opinii, które wykonawcy zdobyli od swoich dotychczasowych klientów. Średnia wszystkich ocen w tej kategorii wynosi Jak wybrać dobrego wykonawcę w kategorii Windykacja należności? Wybierając wykonawcę z kategorii Windykacja należności, sprawdź opinie poprzednich zlecających, efekty dotychczasowych realizacji, opis działalności oraz podejście do potencjalnego klienta. Podczas bezpośredniej rozmowy możesz wstępnie ocenić profesjonalizm wykonawcy. Ważne jest także to, czy specjalista stara się rozwiać Twoje ewentualne wątpliwości. Ile kosztują usługi w kategorii Windykacja należności w Krzeszowicach? Koszt realizacji usługi w kategorii Windykacja należności jest uzależniony od indywidualnego cennika wybranego wykonawcy. Jeżeli specjalista przysłał Ci swoją wizytówkę, możesz skontaktować się z nim bezpośrednio i zapytać o szacunkowe koszty realizacji zlecenia. Jak szybko otrzymam odpowiedź od wykonawcy? Wykonawcy mają 24 godziny, by odpowiedzieć na Twoje zapytanie. Przeciętny czas otrzymania pierwszej oferty w kategorii Windykacja należności to 6 godz.. Kiedy i komu należy zapłacić za zrealizowanie zlecenia? Za wykonanie pracy płacisz bezpośrednio wybranemu specjaliście. Fixly nie ingeruje w dokładny termin realizacji zlecenia, formę płatności czy ostateczną cenę usługi. Te szczegóły uzgadniasz bezpośrednio z wykonawcą.
Jeśli zatem wykonawca dzieła osiąga przychody tylko z umowy o dzieło, to w związku z ta umową nie podlega ubezpieczeniom społecznym ani ubezpieczeniu zdrowotnemu. Składek nie płaci się również, jeśli wykonawca dzieła nie jest pracownikiem podmiotu, z którym zawarł umowę o dzieło. Mam taki problem 3 lipca 2016 umówiłem się z fachowcem na wykonanie bramki na schody oraz przeszklenie balustrady w celu ochrony przed dzieckiem. Umowy nie napisałem ale mam kwitek że wykonawca wziął odemnie 700zl zaliczki. 'Zaliczka na wykonanie bramki i szyb termin 20.08.2016' Chłop przyjechał 3.09.2016 z samą barierką (sam). .