1. Rozważnie wybieraj cel. Może masz już jakieś górskie doświadczenie zdobyte latem. Zdarzało Ci się przemierzać karkonoskie ścieżki lub nawet tatrzańską grań. To daje Ci lekką przewagę nad kompletnymi nowicjuszami. Lekką, bo zimą spotkasz się z sytuacjami, z jakimi wcześniej nie miałeś (-aś) okazji się zmierzyć.
Jednym było dane zaprzyjaźniać się z górami już na etapie “nosidełka”, innych do świata outdooru wprowadzali znajomi ze szkoły. Są też tacy, którzy górski debiut zaliczają w dorosłym życiu. Zacząć przygodę z górami można w każdym wieku. Zakochać się w nich, również. Ten artykuł napisany został z myślą o osobach, którym w góry nie było dotąd po drodze, ale nadarzyła się okazja, by skosztować takiej przygody. A że to debiut dosyć późny, muszą w trybie ekspresowym uzupełnić podstawową wiedzę. Nie zawsze też mają tyle odwagi, żeby swoich doświadczonych kolegów i koleżanek pytać o rzeczy mogące wywoływać u odbiorców ironiczny uśmiech. My wychodzimy z założenia, że nie ma niepotrzebnych pytań i lepiej dwa razy się upewnić, niż potem sprokurować niebezpieczną sytuację. Jeśli zaliczasz się do takiej grupy, to po lekturze niniejszego tekstu będziesz wiedzieć, co zabrać w góry, żeby pierwsze wyjście na szlak nie było przyczyną frustracji. Nie każdy swoją przygodę z górami zaczyna już w nosidełku. Ci nieco starsi, którzy dopiero szykują się na pierwszą wycieczkę, mogą zastanawiać się co zabrać w góry. (fot. Deuter) Góry, ale jakie? Zanim przejdziemy do sedna, musimy przeprowadzić mały “wywiad środowiskowy”. Bo wskazówki na temat tego, co zabrać w góry, różnić się będą w zależności od kilku innych kwestii. Zacznijmy od celu wycieczki. Góry są pojęciem bardzo pojemnym i mogą zapewniać atrakcje o różnej skali trudności. Domyślamy się jednak, że skoro to twoje pierwsze wyjście na szlak, nie będziesz stawiać sobie poprzeczki zbyt wysoko. Przygodę z outdoorem warto zacząć od pasm łagodnych. Jeśli nie jesteś pewien (pewna) swojej kondycji, także od takich, co nie grzeszą wysokością. Może to być jakaś górka w Beskidzie Niskim lub Beskidzie Małym, Górach Stołowych, bądź Górach Sowich. Dobry pomysłem będzie wycieczka na Ślężę. Jeśli na co dzień masz trochę ruchu i twoja kondycja jest całkiem dobra, możesz powalczyć ze wzniesieniami, które nieco wyraźniej przekraczają 1000 metrów. Tarnica, Pilsko, a może Śnieżnik lub Śnieżka? Tu może być trudniej, ale przy odpowiednich warunkach takie szczyty też są do zdobycia już podczas górskiego debiutu. Tatry? Tak, ale tylko te łatwiejsze szlaki. Na Orlą Perć przyjdzie jeszcze czas. Kiedy w góry? Jak już na dobre połkniesz górskiego bakcyla, bardzo prawdopodobne, iż w góry jeździć będziesz niezależnie od pory roku. No ale to jest melodia przyszłości. Na debiut zdecydowanie najbardziej nadają się najcieplejsze miesiące. Zimą sytuacja mocno się komplikuje. Wraz z przyrostem pokrywy śnieżnej i spadkiem temperatur rosną wymagania sprzętowe. Góry zimą potrafią zgotować turystom ekstremalne przeżycia, nawet gdy podczas wycieczki nie zalicza się jakichś super dużych wysokości. Konieczność brodzenia w śniegu i niskie temperatury – zestawienie takich czynników zniechęciło już niejednego debiutanta, który w złym momencie postanowił rozpocząć swoją przygodę z górami. Lato też nie jest wolne od zagrożeń, bo niebezpieczne mogą być burze. Jeśli planujesz taką wycieczkę, zawsze sprawdzaj wcześniej prognozę pogody. Rezygnacja z planów z powodu złej aury nie będzie ujmą na honorze, a wręcz wyrazem rozsądku. Co zabrać w góry? To zależy, gdzie konkretnie się wybierasz i o jakiej porze roku ma odbyć się wycieczka. (fot. Deuter) Co zabrać w góry – odzież Załóżmy, że twoje pierwsze wyjście na szlak wyglądać ma standardowo. Nie zamierzasz fundować sobie dodatkowych atrakcji związanych ze zbyt ambitną trasą czy też skrajnie trudnymi warunkami atmosferycznymi. Jak przygotować się do takiej wycieczki i co w ogóle zabrać w góry? Zacznijmy od stroju. Pod tym względem górska moda jest niezwykle konserwatywna – od lat obowiązuje w niej styl “na cebulkę” i nie zapowiada się, aby ktoś szybko próbował to zmienić. To układ bardzo praktyczny, bo dający duże pole manewru. Jeśli zamiast jednej grubej kurtki ubierzesz dwie lub trzy sztuki cieńszej odzieży, będziesz mógł (mogła) szybko i sprawnie reagować na zmiany, nie dopuszczając do przegrzania lub wyziębienia organizmu. Góra Tutaj na pewno warto się trzymać zasad wspomnianej “cebulki”. Oczywiście ilość warstw, jaką będziesz mieć na sobie, zależy od tego, jaka jest pogoda. Nawet gdy jest ciepło i zamierzasz wędrować w samej koszulce, pamiętaj, że pogoda w górach potrafi zmieniać się szybciej niż w mieście i warto nienoszone w tym momencie warstwy mieć “zdeponowane” w plecaku – tak na wszelki wypadek. O czym pamiętać, konfigurując górę? Oto kilka podpowiedzi: Na ciało załóż bieliznę termoaktywną, której zadaniem jest odciągnięcie od skóry wilgoci. Takie właściwości ma odzież uszyta z materiałów syntetycznych czy wełny merino lub materiałów wykorzystujących włókna bambusa. Zdecydowanie nieodpowiednie są za to koszulki z bawełny, które bardzo szybko chłoną wilgoć, ale nie chcą przekazywać jej dalej. Jeśli zignorujesz tę zasadę, bardzo prawdopodobne, że marsz uprzykrz ci mokry kompres na plecach.[O różnicach między wymienionymi materiałami przeczytasz w naszym wcześniejszym artykule]Następna warstwa określana jest mianem termicznej, a w tej kategorii znaleźć się powinny wszelkiego rodzaju bluzy i swetry czy polary. Wszystko, co ma cię dogrzać w przypadku, gdy słupki rtęci w termometrach pikują. Jest to bardzo prawdopodobne, jeśli wziąć pod uwagę zasadę, zgodnie z którą temperatura spada wraz z rosnącą wysokością: o 0,6 – 1°C, co każde 100 metrów (chociaż od tej reguły są czasami wyjątki).Warstwa zewnętrzna, czyli ta, która weźmie na siebie ciężar ochrony przed nieprzyjemnym wiatrem (w górach potrafi nieźle dmuchać!) oraz opadami (co, jak co, ale na deszcz, a nawet śnieg trzeba być przygotowanym/-ą). W tej kategorii znajdziesz kurtki softshellowe (występują w wersji z membraną oraz bez membrany i zapewniają ochronę przed wiatrem, przy dobrej oddychalności), a także kurtki hardshellowe (najskuteczniejsze w przypadku deszczu, ale oferujące nieco gorszą oddychalność). W górach od lat króluje styl “na cebulkę”. (fot. Arcteryx) Dół Chociaż na archiwalnych zdjęciach z górskich szlaków często zauważyć można ludzi w jeansach, zabranie w góry tego typu spodni nie będzie zbyt dobrym pomysłem. Nie bez powodu w czasach nam współczesnych w outdoorze jeans skutecznie wyparty został przez nowoczesne materiały, które są lżejsze i zdecydowanie bardziej praktyczne. Rozwiązań, jakie mają dziś do dyspozycji turyści, jest naprawdę sporo, o czym przekonasz się z lektury naszych dwóch poradników: dedykowanego spodniom wiosenno-letnim oraz poświęconego spodniom jesienno-zimowym. Jakich spodni powinieneś (powinnaś) szukać, gdy w planach masz górskie wycieczki? Na pewno wygodnych – uszytych tak, by nie krępowały twoich ruchów. Biorąc pod uwagę wysiłek, który trzeba włożyć podczas pokonywania wzniesień, atutem będzie dobra oddychalność. Latem kuszącą opcją będzie ubranie krótkich spodenek (lub takich w wersji 3/4). Należy jednak pamiętać, iż na grani lub szczycie może hulać wiatr i z tego względu mile widziane są modele uszyte z materiałów lepiej chroniących przed podmuchami. Jak pogodzić te dwie kwestie? Dobrym pomysłem będzie zakup spodni określanych czasem jako “2 w 1”, czyli takich z odpinanymi nogawkami. Modele z lekkiego oddychającego i szybkoschnącego materiału, które w łatwy sposób mogą się przeistoczyć z krótkich w długie, powinny doskonale sprawdzić się podczas większości letnich wędrówek w niewymagającym terenie i przy dobrej pogodzie. A co, jeśli zrobi się zimno? Wtedy warto pomyśleć o jakimś “dociepleniu”. Termoaktywne kalesony lub leginsy nadadzą się do tego idealnie. Jeśli twoje aktywności będą mieć miejsce w cieplejszych miesiącach, raczej odpuść sobie zakup najgrubszych spodni softshellowych lub wersji ocieplanych, w których z pewnością zapocisz się przy wyższych temperaturach. Spodnie z nowoczesnych materiałów skutecznie wyparły ze szlaków, popularne przed laty, jeansy. (fot. Marmot) Dodatki Co zabrać w góry, by czuć się komfortowo? W tym kontekście nie można zapominać o mniejszych “dodatkach” do garderoby. Jeśli wybierasz się na górską wycieczkę, zawsze miej ze sobą nakrycie głowy adekwatne do warunków, jakich należy się spodziewać. Zimą oraz w porach przejściowych będzie to ciepła czapka (to, że na dole rozgościła się już wiosnę, nie oznacza, iż tak samo będzie na górze). Co zabrać w góry latem? Na pewno coś, co osłoni cię przed mocniej operującymi promieniami słońca. Wskazane jest zabranie czapki z daszkiem lub turystycznego kapelusza albo chusty Buff. To ostatnie rozwiązanie jest najbardziej uniwersalne. Ze wspomnianej chusty – oprócz nakrycia głowy – bez problemu zrobisz szalik, czy maskę na twarz. [Jeśli interesują cię możliwości takiej chusty, polecamy artykuł: “Buff – jak nosić, czyli 16 sposobów zakładania”] Weź poprawkę na to, że przez dłuższy czas przebywać będziesz na zewnątrz, a słońce bywa dokuczliwe zarówno latem, jak i zimą. Pamiętaj o przeciwsłonecznych okularach oraz o tym, żeby posmarować się kremem z odpowiednim filtrem. W chłodniejszych miesiącach nie ma co wyruszać w góry bez ciepłych rękawic (ten element garderoby jest tak ważny, że rekomenduje się zabieranie ze sobą zapasowej pary). Latem rękawiczki też się mogą przydać, jednak tym razem nie jako warstwa dogrzewająca. Na lekkie modele spojrzysz łaskawym okiem za jakiś czas, gdy już na dobre zaprzyjaźnisz się z górami i zaczniesz odwiedzać szlaki, z licznymi łańcuchami. GORE-TEX® taki znaczek świadczy o tym, iż w ubraniu lub butach zastosowanie znalazła membrana legendarnej marki (fot. TNF) Co to jest membrana? W tym artykule padło już słowo “membrana”. Być może o niej słyszałeś (-aś), a jeśli nie, na pewno usłyszysz, gdy tylko zaczniesz kompletować sprzęt górski. To nic innego, jak powłoka ze specjalnej “folii” posiadającej mikropory, czyli otwory na tyle małe, że nie przepuszczą kropli wody, ale wystarczająco duże, żeby przecisnęły się przezeń cząsteczki pary wodnej. Jak te właściwości przekładać się będą na twój komfort? Uzbrojenie odzieży czy butów w membranę zwykle sprawia, że stają się one wodoodporne (tak jest w przypadku odzieży hardshellowej). Twoja skóra nie tylko zyskuje ochronę przed kroplami deszczu, ale też – co równie ważne – może oddychać (czego nie zagwarantuje ci żadna plastikowa pelerynka ze straganu, w której na bank się spocisz). Membrany, chociaż kojarzą się głównie z tzw. hardshellami, znalazły też zastosowanie w niektórych typach odzieży softshellowej. Tam ich zadaniem jest jednak ochrona przed wiatrem, wodoodporność nie musi być na tak wysokim poziomie. Reasumując: jeśli zależy Ci na odzieży, która stawi czoła deszczowej, śnieżnej lub wietrznej aurze, w orbicie twoich zainteresowań powinny znaleźć się właśnie modele z membraną, gdy jednak priorytetem jest dla ciebie wysoka oddychalność, a o przemoknięcie obawiasz się mniej, raczej przydadzą ci się wersje, w których zrezygnowano z takiego rozwiązania. [Więcej informacji o membranach, znajdziesz w naszym wcześniejszym poradniku] Co zabrać w góry? Na pewno odpowiednie buty – najlepiej z wysoką cholewką i dobrym bieżnikiem. (fot. Hanwag) Co zabrać w góry – buty To niezwykle ważny element górskiego ekwipunku. Wybór niewłaściwego obuwia może sprokurować niebezpieczną sytuację i to nawet wtedy, gdy wędrujesz po niskich pasmach. Pamiętaj o tym, że podczas górskich spacerów oddalisz się od skupisk ludzkich i zdobyczy cywilizacji, a zwykłe obtarcie, nie mówiąc już o zwichnięciu, znacznie utrudni powrót do domu. Może się okazać, że konieczne będzie skorzystanie z pomocy. Co zatem powinno wyróżniać buty, które założysz na pierwszą górską wycieczkę? Powinny mieć górski bieżnikW terenie górzystym łatwiej o utratę równowagi, a upadek z nieco większej wysokości może mieć poważniejsze konsekwencje, niż wywrotka na miejskim chodniku. Dobry bieżnik to podstawa!Dobrze, gdy mają wyższą cholewkęTaka konstrukcja gwarantuje lepsze trzymanie kostki (chroni przed skręceniem stawu skokowego) oraz osłoni większą część nogi przed kontaktem z kamieniami. Jeśli ktoś będzie cię namawiał na buty niskie, zwane podejściowymi (tak, nie każde buty górskie sięgają za kostkę!), grzecznie mu odmów. Takie modele są może i wygodniejsze oraz zapewniają lepszą cyrkulację powietrza, ale to typ wymagający dobrze wyrobionej stopy. Na tym etapie nie być rozchodzoneUbieranie na szlak zupełnie nowych butów jest proszeniem się o kłopoty. Jeśli nie chcesz na trasie cierpieć z powodu odcisków, do swojego górskiego obuwia przyzwyczajaj się trochę wcześniej, np. zakładając zakupione niedawno buty na spacer do parku. Jeśli jesteś na etapie zakupu butów górskich, z pewnością padnie też pytanie o membranę (o której była już mowa). Twój wybór powinien wynikać z tego, gdzie i kiedy zamierzasz chodzić po górach. Buty z membraną sprawdzą się w bardziej deszczowych warunkach oraz zimą. Wersje bez membrany zapewnią wyższy komfort, przy suchej, letniej pogodzie. [Wybór butów górskich to temat o wiele szerszy. Zainteresowanym polecamy osobny artykuł o tego typu obuwiu] Na jednodniową wycieczkę nie ma sensu zabierać zbyt dużego plecaka. (fot. Gregory) Co zabrać w góry – wybór plecaka Wycieczka w góry to nie spacer po miejskim parku. Wychodząc na szlak zawsze warto mieć ze sobą kilka przydatnych rzeczy. Reklamówka ze znanego dyskontu, która przewija się w wielu górskich memach, z pewnością nie będzie dobrym wyborem. 😉 Tutaj konieczny jest plecak. Tylko jaki? Jeśli to twoje pierwsze wyjście w góry i stopniujesz sobie emocje wybierając jakąś krótszą trasę, nie przesadzaj z pojemnością. Mniejszy plecak powinien być wygodniejszy i praktyczniejszy. Jeśli planujesz jednodniową wycieczkę w niższe góry, model o pojemności do 30 litrów powinien ci w zupełności wystarczyć. Wypad na weekend do schroniska? Tutaj często zabieramy ze sobą więcej rzeczy (np. śpiwór, czy zapas jedzenia). Jeśli nie zamierzasz się mocno ograniczać przy szykowaniu ekwipunku, większy komfort zapewni ci plecak o pojemności ok. 40 – 50 l. Gdy już na dobre zawładnie tobą chęć odkrywania gór i zaczniesz planować dłuższe wędrówki z dala od cywilizacji, wówczas przyda ci się plecak wyprawowy. [Tego, czym się kierować przy wyborze plecaka w góry, dowiesz się ze specjalnego poradnika na 8academy] Co zabrać w góry? Niezależnie od pogody, trzeba mieć ze sobą coś do picia. (fot. Esbit) Co zabrać w góry? Co spakować do plecaka? Jeśli masz już wybrany plecak, pora pomyśleć co do niego można spakować. Gdy wybierasz się na jednodniową wycieczkę w sezonie wisoenno-letnim i założymy, iż twoim celem są niewymagające góry, w plecaku powinno się znaleźć miejsce na: Ubrania, jedzenie i picie Ubrania, których akurat nie masz na sobie (np. przeciwdeszczową kurtkę, bluzę polarową, czapkę… itp).Termos z ciepłą herbatą (gdy temperatury nie rozpieszczają) albo butelkę z wodą lub z do zjedzenia: w zależności od długości trasy i rozmieszczenia na niej punktów gastronomicznych, mogą to być zarówno drobne przekąski (np. batony lub żele energetyczne), jak i większe posiłki (idealnie sprawdzi się food jug, który pozwoli na zabranie w trasę domowego obiadu).Telefon + powerbank – w górach trzeba być przygotowanym na różne awaryjne sytuacje, dlatego w swoim smartfonie koniecznie zapisz numer alarmowy górskiego pogotowia (601-100-300 lub 985). Dla własnego bezpieczeństwa warto też zainstalować darmową aplikację “Ratunek” (do pobrania ze strony GOPR), która w krytycznym momencie pomoże służbom ratunkowym ustalić twoją lokalizację, co skróci czas dotarcia z pomocą. Mapa, czołówka, apteczka Mapa jest niezbędnym elementem wyposażenia każdego turysty. Choć tradycjonaliści optować będą za mapami papierowymi (w takim układzie przydaje się też kompas), coraz więcej osób rezygnuje z zabierania ich na szlak. Alternatywą są wygodne mapy w telefonie. Decydując się na to rozwiązanie, należy pamiętać o dwóch rzeczach: zasięgu, który w górach może być ograniczony (stąd konieczność uprzedniego ściągnięcia mapy na urządzenie mobilne) oraz pojemności baterii (ale receptą na to jest powerbank). Niezależnie od tego, na jaką opcję się zdecydujesz, by mapa do czegoś się przydała, musisz wiedzieć, jak z niej (zwana też latarką czołową). Nawet, jeśli planujesz powrót za dnia, nigdy nie wiesz co spotka cię na trasie. Połamane drzewa, zaspy czy nagły spadek formy mogą w brutalny sposób zweryfikować ten plan. Wędrówka po zmroku bez sztucznego źródła światła będzie nie tylko mało komfortowa, ale też po prostu niebezpieczna. Czołówka jest bardzo wygodnym rozwiązaniem, bo oświetla drogę, nie angażując turystyczna – warto mieć ją w plecaku, nawet gdy zamierzamy wędrować po mniej wymagających górach. Wszak nie od dziś wiadomo, iż dobrze jest dmuchać na zimne. Podczas planowania co zabrać w góry, warto pomyśleć też o sytuacjach awaryjnych. Czołówka umożliwi bezpieczny powrót w przypadku, gdy na trasie złapie się “opóźnienie”. (fot. Gregory) Ważne jest to co spakujesz, ale liczy się też w jaki sposób swój ekwipunek rozmieścisz w plecaku. Chodzi o to, by ten był w optymalny sposób obciążony. Przed wyruszeniem na szlak warto też zadbać o właściwą regulację plecaka. Co zabrać w góry? Może kijki? W tym miejscu należałoby wspomnieć o kijkach trekkingowych, bez których gro współczesnych turystów w ogóle nie wychodzi na szlak. Co stoi za tak dużą popularnością, tego – bądź co bądź – niezwykle prostego patentu? Kijki bez wątpienia ułatwiają poruszanie się w terenie górskim, w znacznym stopniu odciążając kolana. Mając dodatkowe punkty oparcia mniej się też zmęczysz. Problem w tym, że do kijków trzeba się w pewnym sensie przyzwyczaić. Jeśli pokochasz górskie wycieczki, bardzo prawdopodobne, że szybko zapragniesz taki sprzęt mieć. Jednak, gdy szykujesz się na pierwszą wycieczka i jeszcze nie wiesz, czy przygoda będzie mieć ciąg dalszy, nie musisz serwować sobie na starcie nauki chodzenia z kijkami. Na to przyjdzie jeszcze czas. Co zabrać w góry? Niektórzy nie ruszają się bez kijków trekkingowych. (fot. Garmont)
TOP 5 rzeczy, o których należy pamiętać planując wycieczkę w góry! Zatem mając wszystko to na uwadze zacznijmy planować naszą wyprawę. Mówiąc: Top 5 rzeczy o których należy pamiętać planując wycieczkę w góry, na myśl przychodzi mi w pierwszej kolejności – ODPOWIEDNIE UBRANIE. Tutaj zawsze sprawdza się ubiór na cebulkę.
Spacer po górskich szlakach to wspaniała przygoda i hobby, które pokochały miliony osób. Wyjeżdżając jednak w taką podróż, warto odpowiednio przygotować się na wszelkie okoliczności i wiedzieć, co należy zabrać w góry zimą, a co przyda nam się latem. Oto lista rzeczy na wyjazd, które będą nam niezbędne. Góry to majestatyczne tereny zapraszające w swoje progi wszystkich podróżników łaknących przygód i spotkania z piękną, i niczym nieskażoną naturą. Jednak wspinaczka górska to bardzo wymagające hobby, dlatego jej miłośnicy muszą być odpowiednio przygotowani i muszą mieć dużo osoby, które dopiero zaczynają się wspinać, często zastanawiają się nad tym, co zabrać w góry zimą lub latem. Lista rzeczy na taki wyjazd jest dość długa, dlatego warto zapoznać się z nią nieco wcześniej. Od tego, co zabierzemy ze sobą w góry, może zależeć, czy powiedzie nam się na szlaku. Rzeczy, które zabieramy w góry latem, różnią się bardzo od tych, które potrzebne nam są zimą. Dlatego tak ważna jest odpowiednia lista rzeczy do zabrania w góry. Co zabrać w góry zimąPakowanie bagaży to bardzo mozolne zajęcie, które wiele osób przyprawia o gęsią skórkę i prawdziwe okrzyki rozpaczy. Co zabrać na wakacje, jeśli na długi czas opuszcza się dom i nie będzie się miało możliwości dokupienia ulubionych produktów? W szczególności, kiedy wybieramy się w odległe rejony górskie, gdzie na szlakach musimy radzić sobie tylko z tym, co znajdziemy we własnym wszystkim należy zwrócić uwagę na to, jaką mamy porę roku, a naszą listę rzeczy podzielić na te do ubierania, dokumenty, czy przedmioty związane z pierwszą pomocą. Przygotowanie odpowiednich rzeczy do zabrania w góry jest bardzo istotne. Od tego zależy nasze bezpieczeństwie. Co zatem zabrać w góry zimą? Przedmioty do nawigacji i kontaktu: mapa, kompas/GPS, telefon komórkowy z naładowaną baterią i wpisanym numerem do rodziny pod skrótem ICE, latarka z zapasowymi bateriami, lawinowe ABC: detektor lawinowy, sonda i łopata (rejon zagrożenia lawinowego). Odzież: ubranie przeciwdeszczowe i wiatrochronne, zapasowa ciepła odzież, czapka inne nakrycie głowy (lato - przeciwudarowe, zima - termoizolacjyne), obuwie pełne (za kostkę), rękawiczki. Zobacz także: Gdzie na narty w Polsce? 10 ciekawych propozycji na zimowy wypoczynekDokumenty i wydruki: dowód osobisty i paszport, gotówka w odpowiedniej walucie, nie zakładaj, że znajdziesz na szlaku kantor, bankomat albo terminal do kart, legitymacja, do zagranicznych wyjazdów karta zniżkowa typu EURO<26, ubezpieczenie, do zagranicznych wyjazdów karta EKUZ NFZ, wydrukowane połączenia autobusowe i kolejowe, informacja o alergiach i chorobach. Inne: czekan i raki (trudniejsze lodowe szlaki - niezbędne odpowiednie przeszkolenie!), nakładki z kolcami na buty (łatwiejsze lodowe szlaki), rakiety śnieżne (zasypane śniegiem szlaki), termos z ciepłymi napojami, worki foliowe (ochrona rzeczy przed zamoknięciem, przetrzymywanie śmieci itp), wysokoenergetyczne jedzenie (słodycze, orzeszki), śpiwór (wielodniowe wyprawy), środki higieny osobistej (wielodniowe wyprawy), kremy ochronne, apteczka, scyzoryk wielofunkcyjny, sznurek pomocniczy (tzw. repsznur), kawałek taśmy typu power tape (do łatania dziur i mocowania), zapałki. Zobacz także: Ferie zimowe 2021 spędzimy w domu? "Nasze stanowisko jest bezwzględne"Co zabrać w góry latemNieco inaczej wygląda sytuacja, kiedy decydujemy się na wędrówkę po górach latem. Nie musimy brać wtedy ze sobą wszelkich sprzętów zabezpieczających przed śniegiem, takich jak czekany czy raki i bardzo ciepłej odzieży. Jednak również lato rządzi się swoimi prawami. Zobacz listę rzeczy w góry, które warto mieć przy sobie latem. Przedmioty do nawigacji i kontaktu: mapa, kompas/GPS, telefon komórkowy z naładowaną baterią i wpisanym numerem do rodziny pod skrótem ICE, latarka z zapasowymi bateriami. Dokumenty i wydruki: dowód osobisty i paszport, gotówka w odpowiedniej walucie, nie zakładaj, że znajdziesz na szlaku kantor, bankomat albo terminal do kart, legitymacja, do zagranicznych wyjazdów karta zniżkowa typu EURO<26, ubezpieczenie, do zagranicznych wyjazdów karta EKUZ NFZ, wydrukowane połączenia autobusowe i kolejowe, informacja o alergiach i chorobach. Odzież: ubranie przeciwdeszczowe i wiatrochronne, zapasowa ciepła odzież, czapka inne nakrycie głowy (lato - przeciwudarowe, zima - termoizolacjyne), obuwie pełne (za kostkę) lekkie rękawiczki, mogą być bez palców. Inne: zimne napoje, worki foliowe (ochrona rzeczy przed zamoknięciem, przetrzymywanie śmieci itp), wysokoenergetyczne jedzenie (słodycze, orzeszki), śpiwór (wielodniowe wyprawy), środki higieny osobistej (wielodniowe wyprawy), kremy ochronne, apteczka, scyzoryk wielofunkcyjny, sznurek pomocniczy (tzw. repsznur), kawałek taśmy typu power tape (do łatania dziur i mocowania), zapałki.
artykuły dla bezpieczeństwa – mamy tu na myśli np. gwizdek i scyzoryk, które pomogą w sytuacjach awaryjnych, a o których możemy zapomnieć, gdy zastanawiamy się, co zabrać w góry. sprzęt fotograficzny – jeśli Waszą pasją jest oczywiście fotografia i uwielbiacie upamiętniać Wasze przeżycia na matrycy aparatu fotograficznego.
Co oznacza lato w górach? Przyjemna temperatura, dłuższy dzień, łatwiejszy dostęp do szlaków i lżejszy plecak. A opcjonalnie… Oparzenia słoneczne, odwodnienie i nieznośny upał. Zobacz, co zabrać w góry latem, by czerpać z letniej wędrówki maksimum przyjemności!Letnie wędrówki wymagają mniej przygotowań niż zimowe, ale to nie oznacza, że nie wymagają żadnych!Wskazówka 1: Woda w górach latem – pij, kiedy tylko możesz!Dobra wiadomość jest taka, że termos nie będzie koniecznością. Zła – o odwodnienie naprawdę nietrudno! Przy bardzo wysokich temperaturach możemy wypocić około litr wody na godzinę (przy wysiłku będzie to jeszcze więcej!). Jak mantrę powtarza się, by pić małymi łykami, ale jak najczęściej – tak, by nie dopuścić do wyraźnego uczucia pragnienia. Aby nie zapomnieć o wodzie i mieć do niej zawsze blisko, wykorzystaj dwa sprawdzone sposoby:Bukłak na wodę – łyk wody na poczekaniuPraktycznie każdy plecak trekkingowy, mniejszy i większy, będzie z nim kompatybilny. Wybierz preferowaną wielkość (polecamy bukłaki 3-litrowe, ponieważ nie musisz ich napełniać do końca, a częściowo pusty będzie łatwiejszy do ułożenia w plecaku) i miej sposobność do łyku wody na każdym kroku!Wybierz wygodny bukłak lub super praktyczną butelkę filtrującą wodęButelka z filtrem – nie martw się o dostępność wody w górachDyskusyjna jest kwestia, czy picie wody ze strumienia jest zawsze bezpieczne. Z pewnością bezpieczniej jest, jeśli masz do dyspozycji lekką butelkę z wbudowanym filtrem, która na poczekaniu oczyści wodę zaczerpniętą z rzeki lub schroniska. Dzięki temu nie musisz od rana dźwigać na plecach całego niezbędnego na cały dzień zapasu wody!Wskazówka 2: Dobre okulary przeciwsłoneczne – nie tylko widoczność!W przypadku dobrych okularów przeciwsłonecznych ważna jest nie tylko widoczność (czysty obraz zapewnia polaryzacja), ale przede wszystkim ochrona Twoich oczu. Pamiętaj, że szkodliwe promienie UVA, UVB i UVC docierają do nas również w pochmurny dzień! W górach sprawa jest niestety prosta: razem z wysokością wzrasta także promieniowanie ultrafioletowe. Skrajną konsekwencją może być nawet ślepota śnieżna, czyli oparzenia spojówki i pewnej ochrony przed promieniowaniem UV wybierz też odpowiedni styl!Jaki stopień przyciemnienia będzie dla Ciebie optymalny? Najpopularniejsza jest odpowiednia na silne nasłonecznienie, polecana też do prowadzenia auta. Wygodnym rozwiązaniem są soczewki fotochromowe, które dostosują się do panujących warunków. Wybierz swój styl: model o sportowym zacięciu, jak np. Julbo Outline, lub ciekawą wariację w stylu retro Solar Janis, doskonałą także do miasta! Zanim jednak skupisz się na wzorach, poznaj szczegóły, jak wybrać okulary 3: Krem z filtrem – chroń także skóręRzecz oczywista na wakacjach nad morzem i równie niezbędna także w górach. Zdarzy się, że całymi godzinami będziesz maszerować szlakiem pozbawionym drzew i cienia. Opalanie ciała nie powinno kojarzyć się dobrze… Pamiętasz, jak wygląda opalanie Creme Brulee?Wskazówka 4: Nakrycie głowy w górach – chroń głowę, włosy i oczyIdąc dalej słonecznym tropem – najbliżej słońca jest niechybnie głowa. Możesz ją osłonić praktyczną, wielofunkcyjną chustą Buff (miłośników konkretnych pasm ucieszą serie limitowane). Jest też klasyczna czapka z daszkiem (co przy okazji rozwiąże problem oślepiania przez słońce). Albo po prostu kapelusz z rondem, który przy okazji osłoni również kark!Warto mieć jedno nakrycie głowy w zapasieWskazówka 5 – Letnia odzież w góry – oddychające ciuchy z filtrem UVNie tylko czapki, ale całe serie odzieży outdoorowej przystosowano do warunków letnich. Jakie górskie ciuchy wybrać na lato? Takie, które błyskawicznie odprowadzą wilgoć na zewnątrz, szybko wyschną i posiadają filtr UV. W szerokiej ofercie odzieżowej znajdziesz nawet takie udogodnienia, jak technologia chłodząca Omni-Freeze Zero firmy Columbia (np. Zero Rules).Lato to również świetna pora na… wełnę! Brzmi to kuriozalnie? Ależ skąd! Przyjrzyj się super cienkiej i doskonale regulującej termikę ciała wełnie merino. Szerzej o jej letnim fenomenie pisaliśmy w tekście merino latem – czy wełna nadaje się na upały. Również w tym wypadku do wyboru jest sporo atrakcyjnych wzorów!Do letnich temperatur przystosowano nie tylko ubrania, ale również bieliznęWskazówka 6 – Lekkie buty w góry na lato – niskie? Wysokie? Z membraną?Zastanów się, czy szlaki, które wybierasz latem, rzeczywiście wymagają wysokiego buta? Być może znacznie lżej będzie Ci w butach przed kostkę. Do rozważenia jest sporo modeli niskich butów, które zapewnią Ci optymalną amortyzację i stabilny krok, jak np. Scarpa Epic GTX z membraną GORE-TEX® lub bezmembranowe, syntetyczne Salewa MTN Trainer Lite. Spójrz też na naszą próbę porównania wysokich butów trekkingowych z parę stanowią upały i sandały! Często odwiedzasz naprawdę przystępne szlaki? Weekendy spędzasz w terenie niekoniecznie górskim? Turystyczne sandały, określane też niekiedy mianem “trekkingowych”, zwracają uwagę anatomicznym dopasowaniem, przyczepną podeszwą z solidną warstwą amortyzacji. Naprawdę solidne sandały Teva z nieodłączną antybakteryjną technologią Microban® to synonim aktywnego lata!Przy wyborze butów na lato (czy to wysokich, czy niskich) zwróć uwagę na cholewkę. Połączenie materiału syntetycznego i skóry zawsze będzie opcją sprawniej oddychającą niż sama skóra. Przemyśl także membranę – gwarantuje ona wodoszczelność, jednak but bez membrany oddycha znacznie lepiej, a przy wysokich temperaturach ta kwestia nabiera większego lato to Twoja ulubiona pora na działania outdoorowe, wybierz więcej niż jeden rodzaj butów!To pewne, że przygotowania do letniego wypadu w góry wydają się znacznie bardziej przystępne niż w sezonie zimowym. Wystarczy, że do stałego ekwipunku dodasz powyższe punkty!
Co zabrać do sanatorium zimą? Co zabrać do sanatorium zimą? Kierujmy się zdrowym rozsądkiem i doświadczeniem życiowym. W zależności od pory roku i położenia sanatorium (góry, morze itd.) dobieramy adekwatny komplet ubrań. Zimą potrzebować będziemy oczywiście ciepłej odzieży wierzchniej i do założenia pod kurtkę.
Długo przymierzałem się do napisania tego postu. Temat być może prozaiczny i poruszany już wiele razy na forach, ale jednak stale aktualny i niezmiernie ważny w przypadku planowania wędrówki po górskich szlakach. W góry chodzę od około 7-8 lat i przez cały ten okres starałem się wypracować listę niezbędnych rzeczy, które powinienem spakować do plecaka wyjeżdżając na weekendowe wypady w sezonie letnim. Metodą prób i błędów dochodziłem do optymalnego zestawu, który zapewniłby mi na szlaku dwie najważniejsze rzeczy – bezpieczeństwo i komfort. Słowem wstępu Nie zapominajmy, że Tatry to góry, w których pogoda może zmienić się bardzo gwałtownie i musimy być na to zawsze, bezwzględnie przygotowani. Musimy też znaleźć odpowiedni balans pomiędzy wagą naszego plecaka, a listą najpotrzebniejszych rzeczy do zabrania. Z jednej strony w trudnych warunkach, wielki i ciężki plecak może przeszkadzać, a nawet zagrażać życiu, natomiast z drugiej okazać się może, że dodatkowa rzecz, którą zabraliśmy uratowała nas w krytycznej sytuacji. Przechodząc do meritum. Co spakować w góry w sezonie letnim? Jak przygotować się na wyjście na szlaki turystyczne od strony ekwipunkowej? Poniżej lista „must have” rzeczy, które warto zabrać. Dodatkowo, pozwoliłem sobie na dodanie konkretnych pozycji, z których sam korzystam –z góry zaznaczam jednak, że artykuł nie ma na celu promowania konkretnych marek lub sklepów. Zestawienie zostało tutaj umieszczone tylko dla celów informacyjnych. Może ktoś z Was korzysta z takich samych produktów lub planuje zakup – chętnie podzielę się z Wami swoimi spostrzeżeniami. Miłej lektury! Ubiór w góry Buty podejściowe / trekkingowe: bezsprzecznie najważniejsza rzecz – to one są w stanie zapewnić nam wygodę, stabilizację stopy, dobrą przyczepność i nieprzemakalność. Z czasem zmieniło się moje podejście do niskich butów tzw. podejściówek. Od zeszłego sezonu jestem ich szczęśliwym posiadaczem i to je częściej zabieram na górskie wyrypy. Treki od Aku powyżej kostki zabieram natomiast na cięższe warunki gdy wiem, że wiosną w wyższych partiach leży jeszcze śnieg lub gdy wiem, że na szlaku spotka mnie dużo błota i wody. Obydwa rodzaje butów muszą posiadać dobrą antypoślizgową podeszwę (najlepiej Vibram). Istotną cechą podeszwy jest jej sztywność – miękka lepiej pracuje na tarcie, a sztywna korzystniej układa się na krawędziach i małych stopniach. Z racji, iż szlaki w Tatrach w większości nie należą do mocno wymagających uważam, że najlepiej sprawdzą się tutaj średnio-sztywne buty. Nie zapomnijmy też, że dobry but, to dobrze dopasowany but – przed kupnem wybierz kilka modeli i rozmiarów i przymierz w skarpetkach, w którym zamierzasz chodzić po górach i sprawdź czy pięta jest dobrze unieruchomiona oraz czy palce mają wystarczająco dużo miejsca. Przed dłuższą wędrówką lepiej żeby buty były rozchodzone – unikniemy pęcherzów i bolesnych otarć. MÓJ WYBÓR: Mammut Alnasca Źródło: MÓJ WYBÓR: Aku Camana Fitzroy Źródło: Bielizna termoaktywna / koszulki – w upalne dni wystarczy koszulka bawełniana, jednak i tak polecam stosowanie koszulek z poliestru lub poliamidu, które bardzo dobrze odprowadzają wilgoć na zewnątrz. W chłodniejszy i wietrzny dzień bawełna się nie sprawdzi i bardzo szybko możemy przemarznąć nawet podczas krótkiego odpoczynku. Pamiętajmy również, że najlepiej przed słońcem chronią ubrania w jasnym kolorze oraz o gęstym splocie. Wczesną wiosną i późną jesienią, kiedy dni są zdecydowanie chłodniejsze niż latem zabierzmy ze sobą koszulkę z długim rękawem. MÓJ WYBÓR: Alpinus Antero (krótki rękaw) / Alpinus Tactical Base Layer (długi rękaw) Źródło: Źródło: Softshell – odzież w góry to temat rzeka, a do tego tematu na pewno można zaliczyć rozważania, co do wyższości hardshell’u nad softshell’em. Ostatecznie zdecydowałem się na ten drugi – przed deszczem chroni mnie lekka kurtka przeciwdeszczowa bez membrany. Ubrania typu softshell charakteryzują się świetną oddychalnością i wiatrodpornością. Co prawda nie chronią przed deszczem, ale są zdecydowanie lżejsze i wygodniejsze o ciężkich, membranowych hardshelli. MÓJ WYBÓR: Marmot Rom M2 Źródło: Hybryda – jeszcze do niedawna znalazłby się tutaj klasyczny polar, jednak teraz podczas podejścia wystarcza mi wspomniany powyżej softshell, a w przypadku zimnych podmuchów na szczycie, czy chłodnych poranków docieplam się hybrydą z Decathlonu. Simond Hybrid Sprint, bo to o niej mowa składa się z 3 różnych materiałów: watoliny, elastycznego softshellu oraz polaru. Zostały one użyte w poszczególnych strefach. Polar znalazł zastosowanie pod pachami, softshell na dolnej części rękawów i pleców, a watolina w okolicach klatki piersiowej i pozostałej części pleców. Takie umiejscowienie materiałów zapewnia naprawdę dobrą ochronę i wydajność. MÓJ WYBÓR: Simond Hybrid Sprint Źródło: Szybkoschnące spodnie – stawiam na lekkie spodnie softshellowe, które nie krępują ruchów. Prawdę mówiąc, nie jest fanem spodni z odpinanymi nogawkami, sporadycznie też zakładam na szlak krótkie spodenki. Dzięki dobrej oddychalności i odprowadzaniu wilgoci lekkie spodnie softshellowe znakomicie nadają się również w upalne dni. Niewątpliwą ich zaletą (szczególnie w przypadku wędrówki w wyższych partiach np. Orla Perć) jest fakt, iż dobrze chronią przed wiatrem oraz są odporne na przetarcia. MÓJ WYBÓR: The North Face Speedlight Pant (materiał: Apex Aerobic) Źródło: Kurtka przeciwdeszczowa – kurtka w góry może nam zalegać na samym dnie plecaka, ale zawsze musimy ją mieć (nawet, gdy prognozy mówią o bezchmurnym niebie i braku opadów). Jak już wspominałem wcześniej, zdecydowałem się na odejście od ciężkich (i drogich) kurtek membranowym na rzecz softshella. Z racji tego potrzebowałem coś lekkiego na niespodziewany deszcz – wybór padł na „decathlonowskiego” Rain Cut’a, za którego zapłaciłem bodajże 40 zł. Oddychalnością może i on nie grzeszy i długiej ulewy nie zatrzyma, ale jest mega lekki i zajmuje mało miejsca w plecaku. Na poważniejsze wypady w góry zabieram już całkowicie inny arsenał z membraną Goretex Pro. MÓJ WYBÓR: Quechua Rain Cut Źródło: Skarpety – nawet najlepsze buty potrzebują dobrej skarpety, aby spełniały swoje podstawowe funkcje. Na wstępie odradzam skarpety bawełniane – szybko nasiąkają wodą/potem, rozmiękczają skórę i mogą powodować bolesne otarcia. W sezonie letnim najbardziej sprawdzone są te z domieszką Coolmaxu, co gwarantuje bardzo dobrą cyrkulację powietrza i długotrwałe uczucie suchości w bucie. Natomiast w chłodniejsze dni polecam skarpety z mieszaniną syntetyków i wełny Merino (im jej więcej, tym lepiej). MÓJ WYBÓR: Coolmax Expansive Travel (sezon letni) / Quechua Forclaz Warm (chłodniejsze dni) Źródło: Źródło: Chusta na głowę / czapka – osobiście nie lubię chodzić w czapkach i wszędzie zabieram swoją chustę wielofunkcyjną tzw. buffa. Dlaczego wielofunkcyjna? A no, dlatego że latem może uchronić nas od palącego słońca oraz może służyć do ocierania potu z czoła, a wiosną i jesienią z powodzeniem ochroni naszą szyję przed wiatrem lub zastąpi czapkę. Można ją do tego zawiązać i nosić na wiele sposobów – naprawdę warto ja mieć zawsze przy sobie. MÓJ WYBÓR: Buff Original Źródło: Rekawiczki – latem czasami mogą się przydać, wystarczą jednak cienkie rękawiczki, które nie zajmą dużo miejsca w naszym plecaku (w okresach przejściowych najlepiej spakować 2 pary w tym jedną cieplejszą). Nie należę do zmarzluchów, dlatego też rękawiczki najczęściej leżą w plecaku. MÓJ WYBÓR: Forclaz Trek 500 Stuptuty – zimą oczywiście nieocenione, zabezpieczają przed dostaniem się śniegu do buta. Znając jednak kapryśną i gwałtownie zmieniającą się pogodę w Tatrach uważam, że w sezonie letnim czasami również dobrze jest zabrać je ze sobą. Dobrze dobrane i zaciągnięte stuptuty uszczelnią granicę między nogami a butami i zapewnią czystość i suchość naszych nogawek i butów. Zwróćmy uwagę przede wszystkim na solidność zapięcia pod podeszwą oraz na materiał, który pokrywa łydki – niezmierne ważne jest, aby dobrze oddychał i był nieprzemakalny (umożliwi to sprawne wydalanie pary wodnej na zewnątrz). MÓJ WYBÓR: Deuter Boulder Gaiter Źródło: Sprzęt w góry Plecak: w tym poście skupiam się na jednodniowych lub maksymalnie weekendowych wypadach w góry, dlatego też rozpatruję tutaj plecaki mniejszych rozmiarów (20 – 35 l). Plecaki turystyczne muszą przede wszystkim umożliwić przenoszenie ładunku w pobliżu ciała i umieszczenie środka jego ciężkości ponad biodrami i nogami. Przy wyborze konkretnego modelu zwróćcie uwagę czy plecak posiada sztywny, wewnętrzny stelaż oraz pas biodrowy, który pozwala odciążyć ramiona. Jak spakować plecak? – ogólna zasada mówi, że najlepiej, kiedy ładunek obciąża przede wszystkim biodra, a jak najmniej plecy i ramiona. Stąd też powinniśmy starać się układać ciężkie przedmioty niżej i możliwie jak najbliżej pleców. MÓJ WYBÓR: Alpinus Teno 24 Źródło: Telefon komórkowy z naładowaną baterią: obowiązkowo wpisujemy do listy kontaktów numer alarmowy do służ ratunkowych GOPR/TOPR – 601 100 300 lub europejski telefon ratunkowy – 112. Polecam również zainstalowanie na smartfonach bezpłatnej aplikacji Ratunek, która wchodzi w skład oficjalnego systemu powiadamiania o zgłoszeniu wypadku. Więcej informacji na temat tego jak działa aplikacja oraz linki do pobrania znajdziecie tutaj: Dodatkowo zadbajmy o to, aby w telefonie znalazł się kontakt do bliskiej osoby oznaczony skrótem ICE (ang. In Case of Emergency). Nie zapomnijmy też przed wyjazdem poinformować bliskich o planowanej trasie wycieczki, o której godzinie planujemy powrót oraz zasygnalizujmy im niezwłocznie, jeśli wiemy, że nasz powrót będzie opóźniony. W przypadku, gdy nie zabraliśmy ze sobą powerbanka, starajmy się możliwie jak najbardziej oszczędzać baterię. Czołówka z zapasowym kompletem baterii: zawsze zabieram ze sobą czołówkę, ponieważ nigdy nie wiadomo na 100% czy uda się nam zejść przed zmrokiem i czy nie spotka nas coś niespodziewanego na szlaku. Przyda się nam ona również podczas zwiedzania jaskiń w Dolinie Kościeliskiej np. w Jaskini Mylnej (osobny post o jaskiniach Doliny Kościeliskiej znajdziecie tutaj i tutaj). Główną zaletą czołówki nad zwykła latarką jest to, że pozwala ona na mieć obie ręce wolne, przez co jest dużo wygodniejsza w użyciu. W sklepie zwracajmy uwagę czy nasza czołówka jest wodoszczelna, abyśmy mieli pewność, że będzie działała niezawodnie w każdych warunkach atmosferycznych. Dobrze jest zabrać także zapas baterii w razie „w”. MÓJ WYBÓR: Petzl Tikka Źródło: Kije trekkingowe: oj pamiętam jak długo wzbraniałem się od kupna, a później używania kijków. Bardzo długo uważałem je za kompletnie bezużyteczne. Wszystko zmieniło się diametralnie w momencie, kiedy wybrałem się z nimi po raz pierwszy do Doliny Pięciu Stawów, a następnie na Zawrat. Nie wierzyłem, że tyle mogą zdziałać – po pierwsze pomagają na uciążliwych podejściach, po drugie oszczędzają nam bolesnych zakwasów, a przede wszystkim odciążają nasze stawy kolanowe(gdzieś przeczytałem, że nawet o 30%). Co do samych kijów trekkingowych to w całej rozciągłości stoję za rozwiązaniem Flick Lock®, opatentowanym przez firmę Black Diamond. Jak dla mnie system ten jest niezawodny, szybko pozwala ustawić kije na wybranej długości oraz nie zużywa się tak szybko jak inne systemy rozporowe – według mnie inwestycja na długie lata i warto dołożyć trochę więcej pieniędzy. MÓJ WYBÓR: Black Diamond Trail Sport 3 Źródło: Termos: nawet w sezonie letnim staram się nie zapominać o termosie z ciepłą herbatą. Uwierzcie, nie ma nic lepszego jak kubek gorącej herbaty po ulewie, która zastała nas na samym szczycie. Oprócz długości utrzymywania ciepła płynu zwróćmy uwagę na zastosowany korek. Nie ukrywam, że jestem tu tradycjonalistą i preferuję klasyczny korek zakręcany od tych automatycznych typu „one-touch”. MÓJ WYBÓR: Fjord Nansen Honer 0,7L Źródło: Aparat fotograficzny: i jak tu wyjść z domu bez aparatu, którym będziemy utrwalali te piękne widoki? Zdecydowanie nie możemy o nim zapomnieć. Bardzo często zdarza mi się w wolnej chwili przeglądać zdjęcia lub filmiki z tras, które już przeszedłem, a poza tym co ja bym wrzucał na bloga? Z osobistego doświadczenia – pół roku zajęło mi wybranie aparatu odpowiedniego na górskie wycieczki. Szukałem czegoś, co robi zdjęcia dobrej jakości, ale przede wszystkim jest odporne na działanie czynników atmosferycznych (trochę taki „pancerniak”). Wybór padł na Olympus Tough TG-4 i jak na razie jestem z niego mega zadowolony. MÓJ WYBÓR: Olympus Tough TG-4 Źródło: Kask: góry w Polsce może i nie należą do tych najniebezpieczniejszych, a wspinaczka w nich nie należy do najtrudniejszej, ale uważam, że wychodząc w strefę wysokogórską warto zainwestować w kask. Stanowić on będzie przecież podstawową ochronę w przypadku spadających kamieni albo upadku z wysokości. Nie mówię o tym, żebyście zabierali go na szlaki w Tatrach Zachodnich, ale w Wysokich może się już przydać. Osobiście zabrałbym go na: Rysy, Żleb Kulczyńskiego, Kozią Przełęcz czy Orlą Perć. Nawigacja Mapa: jest zwolennikiem zabierania dobrej mapy turystycznej zawsze, nawet jeśli przeszedłem daną trasę kilkukrotnie i znam ją jak własną kieszeń. W przypadku załamania pogody lub gęstej mgły może ona okazać się nieoceniona w bezpiecznym powrocie do schroniska/kwatery. Po prostu trzeba ją mieć i tyle. Dodatkowo mapa ułatwia zaplanowanie wędrówki w górach oraz umożliwia monitorowanie jej przebiegu oraz czasu trwania. Najlepszy wybór to mapa laminowana – jest odporna na deszcz i zdecydowanie bardzie wytrzymała niż ta papierowa. MÓJ WYBÓR: Mapa turystyczna Tatr 1:27 000. Wydawnictwo: Expressmap Źródło: Kompas/GPS: wydaje mi się, że warto zabrać kompas ze sobą. W czasach popularyzacji elektroniki może to okazać się dziwne, ponadto chyba nie ma już smartfona na rynku, który nie posiada odbiornika GPS, ale jednak to dalej sprzęt elektroniczny i może nas w niespodziewanym momencie zawieść. Kompas nie zajmie nam dużo miejsca w plecaku, jest lekki, a przede wszystkim można go kupić za naprawdę niewielkie pieniądze. MÓJ WYBÓR: Quechua C 200 – kompas płytkowy Źródło: Ochrona przed słońcem Okulary przeciwsłoneczne: pierwszoplanowy środek ochronny przed palącym słońcem. Swoisty „must have” podczas wypadów w góry – dzięki nim nasze oczy nie będą nadwyrężone poprzez szkodliwe działanie promieni ultrafioletowych. Okulary powinny zatrzymywać 95-100% promieni UV. Warto też zadbać, aby oprawki okularów zawierały z boków osłonki, dzięki którym ograniczona zostanie ilość wpadających promieni słonecznych. MÓJ WYBÓR: Uvex Sportstyle 307 Źródło: Krem z filtrem UV: nie mniej ważny od okularów jest krem ochronny, bez którego przebywanie na słońcu w górach może doprowadzić do oparzeń słonecznych. Najlepiej, jeśli nasz filtr zatrzymuje zarówno promienie UVA (główny czynnik powodujący nowotwory skóry), jak i UVB (czynnik odpowiadający za poparzenia słoneczne). Osobiście zabieram ze sobą dwa rodzaje kremów ochronnych: SPF 50 (do stosowania na twarz) oraz SPF 30 (do stosowania na ręce, kark). MÓJ WYBÓR: krem przeciwsłoneczny Aptonia SPF 30 Źródło: Pomadka ochronna z filtrem UV: pomadka ochronna z filtrem UV uchroni nas przed nadmiernym wysuszeniem ust oraz ich pękaniem. Wybierając w sklepie zwróćmy uwagę, aby była ona odporna na zmywanie i zlizywanie oraz nie zapominajmy o częstym smarowaniu ust – zwłaszcza po piciu i jedzeniu. MÓJ WYBÓR: Nivea Sun Protect SPF 30 Źródło: Apteczka Kolejny obowiązkowy element, który musi znaleźć się w plecaku turysty górskiego. Apteczka powinna być niewielka, a cała jej zawartość umieszczona w wodoszczelnym opakowaniu. Absolutne minimum to: plastry opatrunkowejałowe kompresy z gazybandaż elastycznychusta trójkątnafolia NRC – może się przydać w sytuacji awaryjnejśrodek dezynfekującyśrodki przeciwbólowe oraz na biegunkę np. Smecta lub Nifuroksazydrękawice winylowenożyce MÓJ WYBÓR: apteczka turystyczna Vera Pozostałe / dodatki zestaw naprawczy – repsznury, igła i nitka, agrafki, taśma naprawcza (Duct Tape) nóż ze stałą głownią / scyzoryk wielofunkcyjny – do udzielania pierwszej pomocy, naprawiania sprzęty czy też przyrządzania jedzenia ogień – zapalniczka / zapałki w nieprzemakalnym pojemniku worki foliowe – na odpadki, brudne rzeczy itd. chusteczki higieniczne / papier toaletowyżel antybakteryjny / mokre chusteczki Jedzenie Wędrówka po górach wiąże się ze wzmożonym zapotrzebowaniem energetycznym, przez co zmuszeni jesteśmy dostarczyć naszemu organizmowi odpowiednią ilość składników odżywczych. Najlepiej sprawdzają się wysokokaloryczne posiłki, które dostarczą nam niezbędnego „paliwa”. Pamiętajmy też o zabraniu awaryjnej racji żywności, na wypadek niespodziewanego załamania pogody lub zbłądzenia. Na wypad w góry zabieram zazwyczaj ze sobą: bułki pełnoziarniste z serem żółtym lub pasztetem – w upalne dni wędlina może się zepsuć czekolada / batony musli / chałwa suszone owoce – rodzynki / morele / daktyle kabanosy orzechy napój izotoniczny – dobrze nawadnia i uzupełnia braki elektrolitówzapas wody – dwa litry na dzień to wydaję mi się rozsądnym minimum. Najczęściej dolewam do niegazowanej wody soku owocowego. Nasze zapasy podczas wędrówki możemy uzupełnić w schroniskach lub w czystych górskich potokach. Jeśli chcecie poczytać więcej na temat odżywiania w górach, to zajrzyjcie koniecznie pod poniższy wpis Podsumowanie Na zakończenie – pamiętajcie, aby nie traktować przedstawionej przeze mnie listy, jako wyznacznik tego, co powinniśmy spakować do plecaka na letni wypad w góry. Każdy z Was na pewno ma swoje indywidualne upodobania i na pewno znajdzie na niej zarówno rzeczy niepotrzebne, jak i takie, których tutaj brakuje. Śmiało rozszerzajcie listę o kolejne elementy! Jeśli uważasz, że będąc tu znalazłeś niezbędną wiedzę, inspirację do wyjazdu, praktyczne wskazówki czy odpowiedź na nurtujące Cię pytanie, to będę niezwykle wdzięczny za symboliczny napiwek wrzucony do blogowej skarbonki. Dziękuje!
Co zabrać w góry latem? Z pogodą i warunkami na szlakach bywa różnie, nawet najlepsze prognozy mogą się mylić. Szczególnie w górach pogoda może zmienić się dosłownie w chwilę. Dlatego zawsze mam przy sobie coś przeciw deszczowego.
Co zabrać w góry latem? Wielu z nas zadaje sobie to pytanie. Miesiące letnie to sezon urlopowy, kiedy pogoda dopisuje, a my chętnie wyjeżdżamy w Polskę i za granicę, również na górskie ekwipunek jest jednak kwestią, którą trzeba przemyśleć odpowiednio wcześniej, aby zdążyć ze wszystkimi zabrać w góry latem? Zapraszamy Cię do przewodnika po ekwipunku potrzebnym na gorące czym pamiętać, jadąc w góry latem?Zacznijmy od podstawowych kwestii, o których należy pamiętać, jadąc w góry latem – dzięki nim ustalimy, co warto ze sobą rzecz, o której musimy wiedzieć, to fakt, że pogoda w górach jest kapryśna. Warunki mogą się zmienić bardzo gwałtownie i to, że rano, gdy wychodzimy z kwatery, na zewnątrz panuje upał – nie znaczy kompletnie nic. Wraz z wysokością oraz czasem, wszystko może się latem w górach mogą osiągać bardzo skrajne wartości, od ponad trzydziestu stopni na plusie, do nawet poniżej 10 stopni w górnych partiach krajobrazu. W każdej chwili może przyjść deszcz, najgorsze są jednak burze, szczególnie jeśli nie będziemy się mieli gdzie górskich wędrówek latem jest długi dzień, dzięki czemu mniej prawdopodobnym wydaje się, by zmrok miał zastać nas na szlaku. Mimo wszystko, nigdy nie wiemy, jak potoczy się sytuacja, więc zawsze warto być na to zaczniemy się pakować, ustalmy sobie…Co zabrać w góry latem? Co zabrać na 3dni a co na tydzień? Jedzeni i też góry w spakować się w góry latem?Pakowanie ekwipunku w góry latem wydaje się proste, jednak wielu turystów popełnia podstawowe błędy. Pamiętajmy o kilku zasadach:Dostosuj litraż plecaka do ekwipunku. Zbyt mały plecak może sprawić, że będzie trzeba zrezygnować z części rzeczy, a ich brak na szlaku może się okazać w najlepszym przypadku niedogodnością, natomiast w najgorszym – zagrożeniem zdrowia i życia. Z drugiej strony, plecak nie powinien być zbyt duży, by zawartość nie podskakiwała i nie przemieszczała się w środku podczas o zmiennej temperaturze, a szczególnie jej piętrowości. Jeśli porządne buty i kurtka wydają Ci się przesadą, pomyśl, że na szczycie może być kilkanaście stopni chłodniej, a do tego często wieje przenikający do kości coś wziąć i tego nie wykorzystać, niż nie zabrać i żałować, że się tego nie równowagę, by z jednej strony waga plecaka nie przewyższała Twoich możliwości, a z drugiej – by niczego Ci nie zabrakło. W tym celu wybieraj jak najlżejsze elementy o plecaku z dobrym systemem wentylacji grzbietu. Może i jest droższy, ale w trakcie wędrówki podziękujesz sobie za ten właśnie polecamy plecak kilka rzeczy, które koniecznie powinniśmy wziąć w góry, niezależnie od pory zabrać w góry latem na 3 dni? Sprzęt, akcesoria, jedzeni i poradyCo zabrać w góry (nie tylko) latem?Wybierając się w góry, zawsze powinniśmy pamiętać, by mieć ze sobą:Latarkę – nawet jeśli zamierzamy wrócić przed zmrokiem. Najlepiej wybrać czołówkę, by w razie potrzeby mieć wolne – weźmy trochę więcej, niż na kilka godzin. Lekkie jedzenie nie obciąży nas zanadto, a może nam uratować życie w razie sytuacji komórkowy – posłuży do wezwania pomocy, a także może zastąpić i/lub mapę oraz kompasPowerbank – sprawi, że nasz sprzęt elektroniczny nie zawiedzie nas w kryzysowej sytuacjiMultitoolZestaw survivalowyA teraz najważniejsze – jaki ekwipunek powinniśmy skompletować, idąc w góry latem?Sprawdź też jakie są najwyższe góry w odzież to podstawowa rzecz, którą powinniśmy zabrać w góry latem. Wakacje w najgorętszych miesiącach kojarzą się z odsłoniętymi ramionami, nogami i sandałami tudzież klapkami, my jednak odradzamy takie ubranie w chodzi o obuwie, powinniśmy się zdecydować na porządne buty trekkingowe za kostkę lub niższe, tak zwane podejściówki. Jeśli kupiliśmy nowe, specjalnie na tę wyprawę, nie zapomnijmy ich wcześniej rozchodzić, na przykład w mieście. Klapki, sandały i trampki mogą skończyć się nie tylko skręceniami i urazami stopy, ale także pogryzieniami przez owady, kleszcze, a nawet tego samego powodu polecamy wziąć ze sobą wysokie skarpety i długie, niezbyt luźne spodnie. Nie tylko osłonią nas przed zimnem na szczycie, ale także zapobiegną pokąsaniu przez komary i rzeczy, idąc w góry latem startujemy od t-shirtu z krótkim rękawem. Choć wysiłek fizyczny będzie nas rozgrzewał podczas wędrówki, i tak warto zabrać ze sobą ciepłą bluzę, a najlepiej kurtę typu softshell, która ochroni przed zimnem, wiatrem i opadami. Nigdy nie wiemy, co za kilka godzin zastaniemy na ważną kwestią jest nakrycie głowy. Czapka z daszkiem lub kapelusz uchronią nas przed nieprzyjemnymi skutkami przegrzania. Zdajemy sobie sprawę, że istnieje pokusa, by je ściągnąć, gdy głowa oblewa się potem, ale nie róbmy tego. Kupmy po prostu nakrycie głowy z cienkiego, przewiewnego i jasnego materiału, by skóra miała odpowiednią wentylację, a promienie słoneczne zostały odpowiednio zabrać ze sobą w góry latem? Co zabrać w góry do jedzenia? Lista rzeczySprawdź też piękne góry w zabrać w góry latem? Napoje i żywnośćLato rządzi się swoimi prawami. Możemy spodziewać się wysokich temperatur, dlatego unikajmy zabierania ze sobą produktów, które łatwo się psują. Zatrucie nieświeżą wędliną, jajem czy produktami mlecznymi w górach może okazać się nie tylko nieprzyjemne, ale i bardzo groźne. Wybierzmy rzeczy, które są suche, pakowane w szczelne opakowania i nie trzeba ich przechowywać w raczej z warzyw i owoców, szczególnie miękkich, by nie zmagać się z plagą muszek owocówek. Unikajmy także słonych produktów, które wzmagają o pragnieniu mowa, unikajmy słodkich napoi, które go nie gaszą. Najlepiej sprawdzi się zwykła woda niegazowana lub napoje izotoniczne. Jeśli wiemy, że w miejscu, w które się wybieramy, znajduje się źródło, strumień lub rzeka, wystarczy nam lekka butelka z wbudowanym wszystko, zawsze warto mieć przy sobie przynajmniej pół litra wody mineralnej w zapasie, aby wykorzystać ją w ewentualnej sytuacji właśnie, sytuacje kryzysowe w górach mogą się zdarzyć każdemu i nie łudźmy się, że jesteśmy szczęściarzami, których takie rzeczy nigdy nie dotykają. Zawsze może być ten pierwszy raz, dlatego warto wziąć ze sobą zabrać w góry latem listaCo zabrać w góry latem? ApteczkaPodstawowe wyposażenie apteczki w góry latem stanowią środki ochrony przed owadami, którymi powinniśmy się pryskać co kilka godzin, by uniknąć swędzących bąbli lub, co gorsza, pasażera na się kleszcza to nie tylko niedogodność i stres, ale także zagrożenie poważnymi chorobami, jak borelioza czy odkleszczowe zapalenie jest także krem z wysokim filtrem, co najmniej SPF 30. Oprócz tego, w apteczce powinny się znaleźć:Plastry, w tym kilka na odciski,Jałowe kompresy,Bandaż elastyczny,Chusta trójkątna,Folia NRC,Octenisept lub inny środek dezynfekujący w małej butelce,Rękawiczki lateksowe lub winylowe,Podstawowe leki na: biegunkę, gorączkę, bólLeki łagodzące swędzenie po warto zabrać ze sobą worki na śmieci, by te nie mieszały się z zawartością plecaka, a także zapalniczkę lub zapałki w nieprzemakalnym opakowaniu, mokre chusteczki, nóż, zabrać w góry latem na kilka dni?Kilkudniowa wycieczka w góry latem jest bardziej wymagająca pod względem ekwipunku. Jeśli będziemy nocować w schronisku, wystarczy nam śpiwór, natomiast w razie noclegu pod chmurką potrzebne będą jeszcze namiot i karimata. Przyda się także zapasowa bielizna termoaktywna, butla z gazem i palnik, oczywiście się w góry za granicą, weźmy paszport lub dowód osobisty, gotówkę we właściwej walucie, a także dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne, które pokryje także koszta ewentualnej akcji można zabrać w góry latem?Na koniec bardzo subiektywna lista rzeczy, które można zabrać ze sobą latem, choć nie są fotograficzny (najlepiej kompakt lub lekki bezlusterkowiec)Kij do selfie lub statywKamera sportowa, na przykład go pro,Lornetka,Słuchawki sportowe i odtwarzacz (wystarczy telefon),Instrument muzyczny – tylko jeśli potrafimy dobrze grać, inaczej nasi towarzysze mogą sprawić, że będziemy kolejną zaginioną w górach osobą 😉Od nas to ciekawi, co Wy zabieracie latem w góry. Jest coś, czego nie wymieniliśmy, a się bez tego nie ruszacie? A może część z wymienionych przez nas rzeczy uważacie za całkowicie zbędne? Dajcie znać w na Wasze opinie na forum dotyczące tego co spakować w góry latem?
Najważniejszy jest odpowiedni strój – jesienią w górach warto ubierać się „na cebulkę”, zakładając trzy warstwy: bieliznę termoaktywną, warstwę ocieplającą (np. bluzę, sweter lub polar) oraz wodoodporną kurtkę, chroniącą przed deszczem i wiatrem. Oprócz tego dobrze zabrać ze sobą grube skarpety, czapkę i rękawiczki.
Góry to popularny kierunek na wakacje. Jeśli jednak planujesz aktywności bardziej ambitne niż wejście nad Morskie Oko czy wjazd na Gubałówkę, musisz się odpowiednio przygotować. Doświadczeni wędrowcy z pewnością wiedzą, co zabrać na wycieczkę w góry. Masz wątpliwości? Przed wyjściem na szlak lepiej sprawdź, czy o niczym nie zapomniałeś! Będąc w górach, należy być odpowiednio przygotowanym. Warunki mogą nagle się zmienić, a na szlaku nie spotkasz sklepu, w którym zaopatrzysz się w brakujący ekwipunek lub prowiant. Z drugiej strony, każdy zbędny przedmiot będzie stanowił niepotrzebne obciążenie i utrudni Ci wędrówkę. Nieodpowiednia odzież, sprzęt, a zwłaszcza buty mogą wpakować Cię w poważne kłopoty. Dlatego przed wyruszeniem na trasę dowiedz się, co zabrać na wycieczkę w góry. Buty w góry na lato W wakacje na górskich szlakach można zobaczyć turystów w bardzo różnym obuwiu. Postawmy sprawę jasno – klapki, sandały i trampki to nie są właściwe buty w góry na lato! Tak ubrany możesz co najwyżej wjechać wyciągiem na Gubałówkę. Buty trekkingowe to najważniejszy element górskiego ekwipunku. Zapewnią Ci one stabilność i uchronią przed upadami i urazami. Dlatego jeśli planujesz wycieczki na górskie szlaki, lepiej zaopatrz się w odpowiednie obuwie. Latem w górach z pewnością sprawdzą się buty trekkingowe całoroczne lub trzysezonowe. To obuwie bardzo wytrzymałe, z wysoką cholewką i grubą podeszwą. Ma ono sprawdzać się w znacznie bardziej wymagających warunkach. Sprawdzi więc się także jako buty w góry na lato, jednak są to buty ciężkie i będzie Ci w nich bardzo ciepło. Na wakacyjne upały lepiej wybrać lżejsze i bardziej przewiewne obuwie. Wybierając buty w góry na lato zwróć uwagę na ich przyczepność. Zapewni ją bieżnik na podeszwie wykonany z dobrej jakości gumy. Aby chronić Twoje kostki przed skręceniem, muszą mieć usztywnioną piętę. Dodatkowe zabezpieczenie zapewni też cholewka sięgająca za kostkę. Buty w góry na lato powinny też ochraniać Twoje stopy przed urazami mechanicznymi i przepuszczać powietrze, by Twoje stopy mogły oddychać. Odpowiednie ubrania Wybierając się na szlak, najpierw sprawdź prognozę pogody i dopiero wtedy zdecyduj, co zabrać na wycieczkę w góry. Na pewno jednak ubierz się na cebulkę, czyli tak, żebyś szybko mógł się rozebrać lub ubrać. Pamiętaj, że pogoda w górach lubi się gwałtownie zmieniać. Na szlaku dobrze więc mieć ze sobą lekką kurtkę przeciwdeszczową i bluzę lub polar. Ubrania powinny być wygodne i nie krępować ruchów. Koniecznie weź też skarpetki na zmianę – nie powinny to być stopki, gdyż z pewnością będą Ci się zsuwać z pięt. Plecak Idąc w góry koniecznie spakuj się w plecak i nawet nie myśl o zastąpieniu go torebką. Zapewni Ci swobodę ruchów. Na jednodniową wycieczkę wybierz plecak o pojemności 30 – 40 litrów. Koniecznie pamiętaj też o wodoodpornym pokrowcu. Ekwipunek na górski szlak Idąc w góry zawsze warto wziąć ze sobą plastry oraz bandaż i środek do odkażania ran. Przydadzą się w razie gdy obetrą Cię buty lub gdy się skaleczysz. Koniecznie weź ze sobą też mapę. Możesz ściągnąć na swój telefon aplikację z zaznaczonymi szlakami górskimi. Są one bardzo przydatne, jednak telefony, jak każde urządzenia elektroniczne, bywają zawodne. Dlatego lepiej mieć ze sobą także mapę w wersji tradycyjnej, czyli papierowej. Możesz ją kupić w niemal każdym kiosku i sklepie w górach. Kijki trekkingowe nie są niezbędnym elementem ekwipunku na wycieczkę w góry. Ułatwiają jednak podejścia i zejścia. Warto rozważyć ich zabranie na wędrówkę zwłaszcza, jeśli masz problemy z kolanami. Dzięki kijkom trekkingowym odciążysz kolana i mocniej zaangażujesz ramiona. Jedzenie i przekąski Na szlaku nie spotkasz sklepów spożywczych i restauracji na każdym kroku. Warto więc zastanowić się wcześniej, co zabrać na wycieczkę w góry, by nie zabrakło Ci sił po drodze. Do picia najlepiej zabrać wodę – przynajmniej półtora litra na osobę. Możesz też wziąć termos z kawą lub herbatą. Jeśli chodzi o jedzenie, najlepiej zabrać zdrowe kanapki. Weź też lżejsze przekąski, takie jak banany, jabłka czy paczka orzechów. Pamiętaj przy tym, by nie zaśmiecać szlaków i wszystkie opakowania wyrzucić w przeznaczonych do tego miejscach lub zabrać je ze sobą.
Pakując się na wyjazd na wakacje z dzieckiem w góry, warto zabrać również: opaski na ręce z podstawowymi danymi (w tym grupą krwi) oraz nr telefonu osoby kontaktowej, wysokokaloryczne przekąski: np. batony białkowe, konserwy, kabanosy, tradycyjna mapa papierowa i kompas – w razie uszkodzenia smartfonu,
18 sierpnia 2020 Gdy nadchodzi sezon wakacyjny z chęcią wybieramy się na krótsze lub dłuższe wycieczki. Wielu piechurów decyduje się na wyjście na górskie szlaki. Możliwości jest wiele, a polskie szczyty o każdej porze przyciągają miłośników pieszych wycieczek oraz zapierających dech w piersi widoków. Wyprawa w góry może być wspaniałą przygodą. Trzeba jednak pamiętać o tym, że takie wycieczki wymagają odpowiednich przygotowań kondycyjnych, zwłaszcza gdy zamierzamy zdobywać wyższe szczyty. Oprócz tego należy mieć ze sobą solidny ekwipunek. Co musimy zabrać? Jakich sprzętów nie może zabraknąć w plecaku turysty, który planuje wyjście na górski szlak? Poniżej prezentujemy 10 najważniejszych elementów wyposażenia na wyprawę w góry – nie zapomnijcie zabrać ich ze sobą. 1. Ciepła odzież Góry bywają bardzo zdradliwe, a pogoda w nich zmienia się niczym w kalejdoskopie. W ciągu kilkudziesięciu minut piękne, słoneczne przedpołudnie potrafi przemienić się w burzę z piorunami. Momentalnie robi się zimno i nieprzyjemnie. Dlatego zawsze, gdy wybieramy się na szlak, warto zapakować do plecaka ciepłą bluzę oraz odzież na zmianę. Przyda się, kiedy warunki atmosferyczne nagle ulegną diametralnej zmianie. 2. Peleryna przeciwdeszczowa Skoro pogoda zmienia się tak nagle i gwałtownie, oprócz odzieży musimy mieć przy sobie także pelerynę przeciwdeszczową. W czym jest ona lepsza od zwykłej kurtki? Pozwala uchronić również plecak i sprzęt przed opadami deszczu. Wystarczy tylko wybrać odpowiednio duży rozmiar i okryć się nią szczelnie. Pozwoli przejść w miarę suchą nogą przez nawet najgorsze ulewy na górskich szlakach. 3. Woda i gorąca herbata Intensywny wysiłek fizyczny podczas zdobywania szczytów wiąże się ze sporymi stratami wody. Z tego względu zawsze trzeba mieć przy sobie butelkę wody, która pomoże uzupełnić płyny i utrzymać ciało w dobrej kondycji przez całą drogę. Jeśli planujemy dłuższą wyprawę lub wędrujemy w okresie, gdy bywa naprawdę chłodno, oprócz wody przydaje się termos z gorącą, słodką herbatą. Dodaje energii, rozgrzewa i sprawia, że dalsze maszerowanie staje się zdecydowanie przyjemniejsze. 4. Jedzenie Wędrowcy zawsze powinni mieć przy sobie prowiant. Na szlakach można oczywiście kupić gorące posiłki w schroniskach, jednak są one rozlokowane nierównomiernie, a dystanse między nimi bywają naprawdę znaczące. Dlatego warto zabrać kanapki i owoce, zapakowane tak, żeby nie uległy uszkodzeniu podczas drogi. Sprawdzają się praktyczne i lekkie pudełka śniadaniowe, w których bez trudu zmieścimy ulubione przysmaki. 5. Czekolada Wielu specjalistów i zaprawionych piechurów nieustannie powtarza, że na górskie szlaki warto zabierać tabliczkę czekolady. Powinny mieć ją przy sobie nawet osoby odchudzające się. Dlaczego czekolada bywa przydatna? Przede wszystkim jest to cenne źródło energii, która jest niezbędna do pokonywania często bardzo trudnych odcinków górskich. Produkt ten dodaje sił, pomaga pokonać słabości oraz oczywiście poprawia nastrój. Wyprawa górska to zatem czas na dyspensę, gdy każdy bez wyrzutów sumienia może sięgać po ten typ słodkości. 6. Środki przeciw ukąszeniom komarów Na szlakach górskich chcemy rozkoszować się pięknem przyrody. Czasami jednak przeszkadzają nam w tym ukąszenia owadów. Choć najczęściej nie są one niebezpieczne, to potrafią być bardzo uciążliwe. Dlatego warto mieć zawsze przy sobie skuteczne środki na ugryzienia komarów. Wiele osób wybiera maści antyhistaminowe, Fenistil żel lub preparaty na bazie hydrokortyzonu. Wszyscy, którzy z jakichś powodów nie chcą jednak używać środków farmaceutycznych, mogą natomiast wykorzystać Bite Away. Co to takiego? To certyfikowane urządzenie medyczne, które wykorzystuje terapię skoncentrowanym ciepłem. Końcówka Bite Away nagrzewa się do temperatury 51 stopni Celsjusza. Przykłada się ją do ranki po ukąszeniu na 3 lub 6 sekund (w zależności od wybranego trybu). Temperatura nie uszkadza skóry, a w zamian natychmiast aktywuje procesy lecznicze. Objawy ukąszenia takie, jak ból, świąd i zaczerwienienie, szybko ustępują, a my możemy bez przeszkód kontynuować naszą wędrówkę. Więcej na temat urządzenia oraz terapii można przeczytać tutaj. 7. Telefon i powerbank Góry bywają zdradzieckie. Nigdy nie wiemy, co może się wydarzyć na szlaku. Dlatego koniecznie musimy mieć zawsze ze sobą naładowany telefon. W wielu sytuacjach może on uratować nam zdrowie lub życie, w razie wystąpienia nieprzewidzianych wypadków, jak choćby upadek, zagubienie się. Pamiętajmy jednak, że smartfony bywają zawodne i potrafią się rozładować w najmniej odpowiednim momencie. Jak można sobie poradzić z tym problemem w górach? Warto zabrać oprócz samego telefonu również powerbank, który w razie potrzeb pozwoli doładować telefon. 8. Mapa Wielu z nas korzysta obecnie głównie z technologii cyfrowej i nawigacji w urządzeniach mobilnych. Jest ona wielkim wsparciem oraz udogodnieniem przydatnym również na górskich szlakach. Warto jednak zawsze mieć w plecaku także tradycyjną mapę. Nigdy nie wiemy, co się wydarzy podczas drogi. Technika bywa zawodna, urządzenie może się rozładować lub zepsuć. W takiej sytuacji papierowa mapa bywa najlepszą kopią bezpieczeństwa. 9. Plastry i mini apteczka Wyprawa w góry niesie ze sobą ryzyko mniejszych bądź większych kontuzji, do których może dojść na szlaku. Dlatego warto zapakować do plecaka niewielką apteczkę. Powinny się w niej znaleźć bandaże elastyczne, plastry na otarcia i odciski, środki dezynfekujące ranę oraz przeciwbólowe. Dzięki nim bez trudu poradzimy sobie w rozmaitych sytuacjach. 10. Latarka Wędrowanie po górskich szczytach niekiedy trwa godzinami. Nie zawsze udaje się też prawidłowo przeliczyć czas przejścia trasy. Wówczas zdarza się, że schodzimy ze szlaku już przy zapadającym zmroku. Z tego powodu w naszym plecaku zawsze musi się znajdować latarka oraz zestaw zapasowych baterii do niej. Przy jej pomocy bez trudu znajdziemy trasę oraz dotrzemy bezpiecznie do najbliższego schroniska, w którym spokojnie spędzimy noc. *** Wędrowanie po górskich trasach to pasjonujące hobby, które naprawdę uzależnia. Zdobywanie szczytów daje olbrzymi zastrzyk adrenaliny oraz pozytywnej energii. Żeby czerpać z wyprawy w góry jak najwięcej, warto przygotować się do niej i zabrać wszystkie potrzebne przedmioty ze sobą. A Wy, czy już zapakowaliście swoje plecaki na wycieczkę na górskie szlaki? Zobacz Również Komentarze
Góry latem Planując w sezonie letnim wycieczki w góry musimy zapakować w plecak kilka podstawowych rzeczy: ubrania, kosmetyki i leki, jedzenie i picie oraz gotówkę, mapę, telefon i światło. Ubrania to przede wszystkim bluza, bo wczesnym rankiem bądź na szczycie, zwłaszcza przy silnym wietrze, może być chłodno.
Mocne słońce, wyższe temperatury, dłuższy dzień… – to wszystko zachęca nas, by wybrać się w góry. Nic dziwnego, że od czerwca po wrzesień szlaki rzadko świecą pustkami. Jak się przygotować do takiej wakacyjnej wycieczki? Latem, bardziej niż kiedykolwiek, stawiamy na wygodę, więc i łatwiej i częściej decydujemy się na lekkość i zwiewność. Taki trend podczas przygotowań do wyjścia w góry nikogo raczej nie zdziwi. Jest jednak pewne “ale”… Chociaż dla niektórych zabrzmi to jak truizm, warto pamiętać, że góry rządzą się swoimi prawami i nie wolno lekceważyć potęgi natury. Pogoń za lekkością, nie powinna być podszyta nonszalancją. A więc co zabrać w góry latem, żeby takie wyjście nie dostarczyło nam złych wspomnień? Doświadczeni turyści to wiedzą, początkujący – niekoniecznie. Z myślą o tych drugich, spróbujemy opisać przykładowy zestaw w sam raz na jednodniową wycieczkę w mniej wymagające rejony. Co zabrać w góry latem? W najcieplejszych miesiącach roku zwykle stawiamy na lekkość. (fot. Gregory) Co zabrać w góry latem? Jak ubrać się na wycieczkę? Szykując ubrania na letnie wyjście w góry, należy kierować się zasadami osławionej, “outdoorowej cebulki”, ale nie powinniśmy być przy tym zbyt ortodoksyjni. To oczywiste, że nie wszystkie warstwy musimy od razu na siebie zakładać. Warto jednak mieć je “pod ręką”. Nie zapominajmy, że góry bywają kapryśne! Nawet, jeśli wybieramy się na niewysokie Skrzyczne czy łagodną Radziejową, a rano świeci słońce, miejmy w plecaku zestaw, który ochroni nas przed wyziębieniem lub przemoknięciem, jeśli w ciągu dnia załamie się pogoda. Szykując się do wyjścia w góry należy pamiętać: – O bieliźnie termoaktywnej Latem na szlakach królują ubrania uszyte z włókien termoaktywnych i z pewnością nie jest to chwilowa moda. Chodzi o skuteczne odprowadzanie wilgoci i szybkie wysychanie, czyli kwestie niezwykle istotne, jeśli planujemy w górach trochę się zmęczyć. W tym kontekście najlepszym wyborem będą więc ubrania z włókien syntetycznych (póki co, nie do pobicia, jeśli chodzi o szybkie wysychanie). Doskonale sprawdzają się też cieńsze koszulki z wełny merino, które skutecznie odprowadzają wilgoć, by ta nie miała kontaktu z plecami. Do tego są one miłe w dotyku i odporne na brzydkie zapachy (co doceniają przede wszystkim miłośnicy dłuższych tras, podczas których nie zawsze jest gdzie zrobić pranie). Bielizna z wełny merino to jedna z najlepszych opcji na lato. (fot. Icebreaker) Osobę, która dopiero zaczynają swoją przygodę z górami i ewidentnie brak jej doświadczenia, często można poznać po bawełnianej koszulce. Miłej w dotyku, ale w tych warunkach zupełnie niepraktycznej. Gdy podczas zwiększonego wysiłku mamy na sobie taki właśnie t-shirt, musi to zaowocować nieprzyjemnym, ”mokrym kompresem” na plecach. Zdecydowanie odradzamy! [Więcej informacji o bieliźnie termoaktywnej na lato znaleźć można w naszym wcześniejszym poradniku] – O odpowiednich spodniach Spodnie długie czy krótkie? – to częsty dylemat turystów, którzy szykują się na letnią wędrówkę po górach. Chociaż wysokie temperatury skłaniają do tego, aby nieco wrzucić na luz, warto się jednak asekurować. Dłuższe nogawki będą na wagę złota, gdy na szczycie dopadnie nas przenikliwy wiatr. Wybór spodni na lato, to kwestia indywidualnych preferencji oraz wrażliwości na niskie/wysokie temperatury. Warte uwagi są zarówno modele uszyte z lżejszych wersji softshellu, jak i materiałów szybkoschnących. Praktycznym rozwiązaniem są tzw. spodnie 2 w 1 (z odpinanymi nogawkami). Zabranie na wycieczkę jedynie krótkich spodenek, obarczone jest ryzykiem. W przypadku nagłego załamania pogody, można po prostu zmarznąć. Co zabrać w góry latem? Spodnie z odpinanymi nogawkami pozwolą reagować na zmieniające się warunki pogodowe. (fot. Salewa) – O butach górskich Choć zwrot “buty górskie” kojarzy się z modelami masywniejszymi i, obowiązkowo, sięgającymi “za kostkę”, latem na szlakach spotkamy też lżejsze wersje obuwia. Przy wyższych temperaturach opcją kuszącą jest ubranie w góry tzw. podejściówek lub niskich butów trekkingowych. Trzeba jednak pamiętać, że wymienione obuwie nie chroni stopy w takim zakresie, jak “klasyczny” but górski. Wersje niskie to propozycja raczej dla osób bardziej doświadczonych, z “wyrobioną” stopą, mniej podatną na kontuzje. [Butom trekkingowym na lato przyglądaliśmy się w jednym ze wcześniejszych artykułów] – O skarpetkach trekkingowych na lato Można doskonale trafić z butami, ale jeśli nie dobierzemy do nich odpowiednich skarpet, zepsujemy cały, misterny plan. Idąc w góry, zapomnijmy o tym, co zakładaliśmy na stopy w mieście. Podobnie jak to ma miejsce w przypadku koszulek, nie sprawdzi się tu bawełna, która magazynowała by nasz pot. Skarpety dedykowane takim aktywnościom, są grubsze od “miejskich”. Muszą być wygodne i zdolne do odprowadzania wilgoci. Świetnie sprawdzają się tu wersje wykorzystujące wełnę merino, wzmocnione solidnymi włóknami syntetycznymi. Nakrycie głowy to latem konieczność. (fot. Buff) – O nakryciu głowy Latem musimy być przygotowani na mocniej operujące promienie słoneczne. Jeśli wybieramy się w góry, niewykluczone, że słońce da się nam we znaki jeszcze bardziej, niż na nizinach. W takich okolicznościach, czapka lub inne nakrycie głowy to konieczność. Szukając najlepszego dla siebie modelu, warto zwracać uwagę na detale. Dobrze, gdy czapka jest wykonana z lekkich, przewiewnych materiałów i posiada panele z siateczki. Na górskich szlakach spotkamy zarówno klasyczne i uniwersalne bejsbolówki, jak i różnego rodzaju kapelusze turystyczne. Dużym powodzeniem cieszą się też chusty wielofunkcyjne Buff, które zaskakują uniwersalnością i oprócz funkcji nakrycia głowy, mogą też spełniać wiele innych, równie pożytecznych ról. [O nakryciach głowy na lato przeczytać można w jednym z naszych wcześniejszych poradników] [Polecamy artykuł Łukasza Czubaka, w którym autor przedstawia aż 16 pomysłów na wiązanie chusty Buff ] – O okularach przeciwsłonecznych W górach zazwyczaj słońce operuje mocniej niż na nizinach, co może wpływać destrukcyjnie na nasz wzrok. Jeśli wybieramy się do miejsc, gdzie wciąż zalega śnieg lub lód, ten niekorzystny efekt zostanie zwielokrotniony. Zabranie na szlak okularów przeciwsłonecznych jest więc jak najbardziej wskazane. Ważne, żeby taki sprzęt posiadał filtr chroniący przed promieniami UV i soczewki odpowiedniej kategorii. Jak odróżnić prawdziwe okulary przeciwsłoneczne od tych, które takowe tylko udają? Te pierwsze powinny posiadać stosowny atest (np. ISO 9001:2000, 89/686/EWG, EN 166:2001 czy EN 1836+A1:2009). [W 8academy znaleźć można tekst Łukasza Supergana o okularach przeciwsłonecznych, które zabieramy w góry] Jaki plecak na letnią wycieczkę w góry? To zależy gdzie się wybieramy i czy jesteśmy skłonni z czegoś zrezygnować. (fot. Gregory) Jaki plecak wybrać? Strój, jaki mamy na sobie, to jedno. Równie ważne jest to, co zabierzemy ze sobą na szlak. Ale żeby myśleć o zgromadzeniu odpowiedniego ekwipunku, trzeba najpierw mieć się do czego spakować. Wybór plecaka ma spore znaczenie w kontekście naszego późniejszego komfortu, a podstawowe pytanie dotyczy litrażu. Skrajności nigdy nie są dobre. Tutaj ceną za zbyt duży minimalizm mogą być wypchane do granic możliwości kieszenie oraz przytroczone na zewnątrz akcesoria, które nasz bagaż upodabniać będą do choinki. Jeśli zaś wykażemy się zbyt daleko posuniętą przezornością, może okazać się, że nie sposób wypełnić wszystkich pustych przestrzeni i w plecaku coś nam lata. A więc jaki plecak na wycieczkę jednodniową, o jakiej tu mowa? Zwykle wystarczają modele o pojemności 20 – 30 litrów, chociaż odpowiednie dopasowanie plecaka zależy też od naszych osobistych preferencji i przyzwyczajeń. Są osoby, którym wystarczy kilkanaście litrów, ale też spotkać możemy turystów, którzy na wyjazd jednodniowy pakują się tak, jak inni na cały weekend. [O tym jak wybrać plecak na wycieczki jednodniowe pisaliśmy we wcześniejszym poradniku] Co zabrać w góry latem? Co spakować do plecaka? W dobrze spakowanym plecaku powinny się znaleźć akcesoria przydatne podczas wędrówki oraz ubrania “zdeponowane” na wypadek załamania pogody. Co dokładnie? Oto kilka podpowiedzi. Co zabrać w góry latem? W plecaku zawsze warto mieć coś cieplejszego. (fot. Columbia) – Bluza, polar lub softshell Nie sugerujmy się zbytnio tym, co widzimy na początku szlaku. Jeśli naszym celem są miejsca położone nieco wyżej, musimy być gotowi na nieco inną pogodę. Zwykle wraz ze wzrostem wysokości spada temperatura powietrza (przyjęło się, że co 100 m o 0,6°C – 1°C). Do tego na graniach i szczytach zwykle dosyć mocno wieje. To sprawia, że zawsze warto mieć ze sobą coś, co nie pozwoli nam się wyziębić. W tej roli doskonale sprawdzi się softshell, który jest lekki, dobrze oddycha i chroni od wiatru. Jeśli nie posiadamy tego typu odzieży, przyda się nawet zwykła bluza lub polar. – Kurtka przeciwdeszczowa Przelotny deszczyk lub prawdziwe oberwanie chmury? Latem w górach takie zjawiska nie należą do rzadkości, a miejsc gdzie można się schować, nie znajdziemy zbyt wiele. Jeśli więc nie spakujemy do plecaka dobrej kurtki przeciwdeszczowej, jest bardzo prawdopodobne, że po drodze zmokniemy. Niektórzy powiedzą: “nie jesteśmy z cukru” Zgadza się! Jednak gdy opadom towarzyszy gwałtowny spadek temperatury, moknąc narażamy się na szybsze wychłodzenie organizmu, a w konsekwencji na przeziębienie. Odzież przeciwdeszczową warto mieć. Ważne też, żeby była to kurtka, która faktycznie jest w stanie stawić czoła opadom, a przy tym pozwoli naszej skórze oddychać. Najlepiej spisze się lekki model z membraną: niewielki po spakowaniu, a dzięki mikroporom wodoodporny i oddychający. Wszelkiego rodzaju plastikowe peleryny, które nabyć można na straganach i w schroniskowych bufetach, działają tylko “połowicznie”. Deszczu – owszem – nie wpuszczą, ale pod tak szczelnym przykryciem z pewnością się mocno spocimy. Co zabrać w góry latem? Na pewno warto pamiętać o większym zapasie wody. (fot. Gregory) – Termos, butelka na wodę lub bukłak Co zabrać w góry latem? Podczas każdego wysiłku należy systematycznie uzupełniać wodę. Jeśli wędrujemy w upale, nasze pragnienie będzie większe, co musimy uwzględnić, pakując się na wycieczkę. Jak zabezpieczyć odpowiednią ilość napojów? Sposobów na to jest kilka: Niektórzy turyści, niezależnie od pory roku, wybiorą termos o odpowiedniej pojemności. Chociaż to naczynie zwykle kojarzy się nam z gorącą kawą lub herbatą, latem możemy wykorzystać je w nieco inny sposób. Jeśli do termosu wlejemy schłodzony napój, na dłużej zachowa on niską temperaturę. Butelka wielokrotnego użytku to ekologiczna alternatywa dla napojów serwowanych nam w plastikach typu PET. Takie naczynie wygodnie napełnimy “kranówką” lub wodą z górskiego potoku i spakujemy do plecaka. Bukłak na wodę jest rozwiązaniem, wybieranym ze względu na wygodę. Jeśli dysponujemy plecakiem kompatybilnym z systemem nawadniania, wystarczy wyposażyć się w specjalny woreczek, by móc uzupełniać płyny w marszu. Zakup bukłaka pozwala zaoszczędzić czas, gdyż nie musimy robić aż tylu przerw. Do tego umożliwia bardziej regularne nawadnianie organizmu, co jest korzystne dla zdrowia. [Po więcej informacji odsyłamy do artykułów: “Jaki termos w góry”, “Butelki na wodę wielokrotnego użytku – czy ma to sens?” oraz “Bukłak do plecaka”] Bukłak montowany do plecaka – takie rozwiązanie cieszy się dziś coraz większą popularnością. (fot. Gregory) – Przekąski Duży wysiłek wymaga też uzupełniania kalorii. Niezależnie od tego, czy planujemy zjeść obiad w schronisku, czy mamy ze sobą jakieś syte danie, dobrze jest spakować do plecaka mniejsze przekąski. Batony energetyczne albo suszone mięso zwalczą pierwszy głód i pozwolą bez przeszkód kontynuować marsz. [O batonach energetycznych przeczytać można w naszym wcześniejszym poradniku] – Mapa Kiedyś nie było opcji, wychodząc w góry należało wziąć ze sobą papierową mapę – zwykle mało poręczną i niezbyt trwałą. Teraz papier ma konkurencję w postaci aplikacji na smartfony czy urządzeń GPS. Czy nowoczesność jest w stanie w pełni zastąpić tradycję? Zdania na ten temat są mocno podzielone. Niezależnie od tego, co wybierzemy, z mapy trzeba umieć korzystać. Pewne jest też to, że jeśli zdecydujemy się na rezygnację z map drukowanych, musimy zadbać o niezawodne źródło energii. [Polecamy artykuł Piotra Czmocha “Nawigacja w górach – telefon, GPS, zegarek”] Gdy słońce chowa się za horyzont, pora sięgnąć po czołówkę. (fot. Gregory) – Czołówka Niby przy użyciu nowoczesnych aplikacji, łatwiej jest zaplanować trasę, a do tego dzień jest teraz wyjątkowo długi i mamy dużo czasu, by dotrzeć do celu. Nie dajmy jednak uśpić czujności! Na trasie może wydarzyć się wiele rzeczy, które opóźnią marsz i obrócą w niwecz nasze precyzyjne plany. Żeby nie wracać w egipskich ciemnościach (co jest nieprzyjemne, a bywa wręcz niebezpieczne), warto spakować do plecaka czołówkę. Taka latarka niewiele waży, a czasami jej pomoc bywa nieoceniona. [Po więcej informacji odsyłamy do artykułu “Jaka czołówka w góry?”] – Bank energii Rzecz, bez której współcześni turyści nie wyobrażają już chyba sobie wyjścia w góry. Smartfony, aparaty fotograficzne, czołówki… – wszystko to wymaga energii, której bez dobrego powerbanku może po prostu zabraknąć. W górach pomoc nie dotrze do nas od razu, dlatego na wszelki wypadek, warto mieć przy sobie apteczkę. (fot. Gregory) – Apteczka Piszemy o niej prawie na końcu, co nie oznacza, że jest to rzecz mniej ważna od reszty. Apteczka powinna znaleźć się w każdym plecaku. Co więcej, należy ją umieścić w miejscu łatwo dostępnym, bo gdy będzie nam potrzebna, mogą liczyć się sekundy. [Tego co powinna zawierać apteczka na wyprawę w góry, dowiedzieć się można z wcześniejszego tekstu] – Krem z filtrem W górach przydaje się niemal tak samo, jak podczas “plażowania” na morzem. Jeśli nie chcemy zafundować sobie poparzeń, warto mieć go pod ręką. Co zabrać w góry latem? Co jeszcze może się przydać? Powyżej wymieniliśmy rzeczy, które – naszym zdaniem – powinny znaleźć się w plecaku każdego górskiego turysty, traktującego góry z należytą powagą. Ale to nie są jedyne akcesoria, które mogą się przydać podczas wędrówki. Co zabrać w góry latem? Oto kilka praktycznych dodatków, bez których możemy się obejść, aczkolwiek ułatwią nam one pokonywanie kolejnych kilometrów szlaku. [Latem mogą dokuczać nam również insekty. Przeczytaj więc poradnik pod tytułem: Co na komary, co na kleszcze? Jak chronić się przed insektami?] Turyści z kijami trekkingowymi to dziś częsty widok na szlakach. (fot. – Kije trekkingowe Jeszcze nie tak dawno mogły wzbudzać sensację, dziś wielu fanów trekkingu, nie wyobraża sobie bez nich wyjścia w góry. To, że kije trekkingowe tak szybko zdobyły uznanie ludzi gór, nie jest dziełem przypadku. Ten prosty patent pozwala w znacznym stopniu odciążyć kolana. Wędrówka z kijkami jest do tego dużo bezpieczniejsza, gdyż zapewniają one dodatkowe oparcie w trudniejszym terenie. [O kijach trekkingowych przeczytać też można w naszym wcześniejszym poradniku] – Termos obiadowy Pojawił się stosunkowo niedawno i powoli zaczyna zdobywać popularność wśród osób, które lubią dobrze zjeść. Nic dziwnego! Dzięki niemu można posilić się pysznym domowym, ale przede wszystkim ciepłym, obiadem i to niezależnie od tego, gdzie się właśnie przebywa. Termos obiadowy to idealne rozwiązanie, gdy szykujemy się na jednodniową wycieczkę w góry, a wiemy, że na trasie nie spotkamy schronisk. [Termosom obiadowym poświęciliśmy jeden z poprzednich artykułów] – Turystyczny filtr do wody Jeśli planujemy uzupełniać zapasy wody w spotkanych po drodze akwenach, warto dodatkowo wyposażyć się w turystyczny filtr, który skutecznie zatrzyma zdecydowaną większość różnego rodzaju zanieczyszczeń. [Więcej informacji o takim sprzęcie znaleźć można w artykule “Turystyczny filtr do wody – czy warto?”] – Niezbędnik Trzeba coś uciąć, dokręcić lub otworzyć, albo ukroić? Na trasie zdarzają się rożne sytuacje. Uniwersalne narzędzie o niewielkich wymiarach pozwoli nam wybrnąć z nietypowych opresji lub – po prostu – przyda się w outdoorowej kuchni. Co zabrać w góry latem? Mimo, iż ta pora roku nie stawia przed nami wygórowanych wymagań, powinniśmy dobrze przemyśleć, co nam się może przydać na szlaku. (fot. Co zabrać w góry latem? Podsumowanie. To fakt, że przygotowania do letniej wycieczki w góry są dużo mniej skomplikowane, niż przygotowania do wędrówki zimą. Niezależnie od pory roku, gór nie powinniśmy jednak lekceważyć. Nonszalancja nie popłaca, a do niebezpiecznych sytuacji dochodzi także w niskich pasmach i latem. Pakujmy się z głową, by mieć przygotowaną odpowiedź na każdy z kaprysów aury. Jeśli wyruszymy na szlak dobrze przygotowani, z górskich wojaży czerpać powinniśmy przyjemność.
Co zabrać w góry? Przede wszystkim pokorę. W kalendarzu prawie czerwiec, w przeważającej części Polski rozgościła się już piękna, ciepła wiosna. Jednak nie w górach, bo najwyższe szczyty wciąż pokrywa solidna warstwa śniegu. Tak jest między innymi na Babiej Górze – białą kołderkę widać nawet z nizin.
PlecakPlecak w góry latem nie powinien być ani za duży, ani za mały. Na jednodniowe wyprawy powinien sprawdzić się taki, który ma pojemność około 20-30 litrów, chociaż minimalistom wystarczy 10-15 litrów. Dobrze jest też zwracać uwagę na płeć, do jakiej jest kierowany dany model. Nie chodzi tu wyłącznie o kolorystykę, a o sposób budowy plecaka zgodnie z fizjonomią kobiecą lub jest również odpowiednia wentylacja plecaka, bez której naprawdę ciężko może być wytrzymać w górach. Należy w tym celu szukać modeli ze specjalnymi wyprofilowanymi gąbkami bądź takich, które posiadają siatkę z modeli plecaków (nawet te o mniejszej pojemności) zawierają stelaż, dzięki któremu nie narazimy się na ból pleców w razie niechlujnego spakowania rzeczy do plecaka. Modele bez stelaża łatwiej jednak spakować – wystarczy zwinąć i zabrać ze również zwrócić uwagę na liczbę i rodzaj kieszonek. Dobrze, jeśli jest co najmniej jedna przeznaczona specjalnie pod bidon, a do tego jedna, np. na górze, do której da się wrzucić rzeczy potrzebne „pod ręką”. Praktycznym rozwiązaniem jest też ukryta kieszonka w środku, która może być dobrym schowkiem np. na jeszcze z pewnością się sprawdzi? Będzie to np. pokrowiec przeciwdeszczowy, który w razie zmiany pogody można naciągnąć na plecak i zabezpieczyć tym samym jego zawartość przed wilgocią. Bardzo dobrze sprawdzą się również pas biodrowy oraz pas piersiowy.
. bmf7duo2wt.pages.dev/474bmf7duo2wt.pages.dev/63bmf7duo2wt.pages.dev/345bmf7duo2wt.pages.dev/127bmf7duo2wt.pages.dev/488bmf7duo2wt.pages.dev/289bmf7duo2wt.pages.dev/156bmf7duo2wt.pages.dev/328bmf7duo2wt.pages.dev/974bmf7duo2wt.pages.dev/682bmf7duo2wt.pages.dev/267bmf7duo2wt.pages.dev/508bmf7duo2wt.pages.dev/87bmf7duo2wt.pages.dev/116bmf7duo2wt.pages.dev/336
co zabrać w góry latem