Piotr Woźniak-Starak zginął w tragicznym wypadku w 2019 roku. Minęły właśnie 4 lata od tamtej fatalnej nocy. Starak płynął motorówką po jeziorze Kisajno, ale nie był sam. Fakt ten od początku budził ogromne emocje, a kobieta, która wówczas towarzyszyła Piotrowi, konsekwentnie unikała mediów. Potem niemal zapadła się pod ziemię.
Ewa O., Piotr Woźniak-Starak fot. / REKLAMA W tragiczną noc śmierci Piotra Woźniaka-Staraka przed godz. 4 nad ranem policja odebrała zgłoszenie, że po jeziorze pływa motorówka. W ocenie policjantów, rzeczy pozostawione na motorówce wskazywały, że mogły nią płynąć dwie osoby. Okazało się, że rzeczywiście z milionerem pływała tajemnicza mieszkanka Łodzi. Asp. Chruścińska mówiła PAP, że z relacji odnalezionej kobiety wynikało, że płynęła motorówką z 39-letnim mężczyzną i podczas wykonywania manewru skrętu obydwoje wypadli do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu. Relacjonowała, że przepłynęła około stu metrów. REKLAMA Policja poinformowała, że odnaleziona na brzegu 27-letnia mieszkanka Łodzi była w dobrym stanie. Kim jest 27-latka, która płynęła nocą z Woźniakiem-Starakiem? O Ewie O. wiadomo było bardzo niewiele. Dziennikarze docierali do informacji, które można określać jako mało znaczące. Dowiedziano się że 27-latka pracowała w mazurskich restauracjach. Była fanką sportów wodnych, a przede wszystkim żeglarstwa. Według dziennikarzy portalu Fakt24 kobieta została przesłuchana w charakterze świadka i pojechała do niewielkiej miejscowości niedaleko Giżycka. Tam zajęła jeden z domków, które wynajmuje restauracja. Mieszkańcy tej miejscowości w kilku rozmowach potwierdzili, że musi się tam znajdować. Ważnym „argumentem” byli chociażby ochroniarze nazwani „byczkami”, którzy dzień i noc znajdują się w okolicach domu. Ci którzy chcą z nią porozmawiać są agresywnie wypraszani Dziennikarze portalu próbowali dotrzeć do kobiety poprzez jej miejsce pracy. Ich pojawienie się na miejscu zdarzenia miało jednak wywołać dość sporą agresję. – Wyproszono nas. Później na parkingu podszedł do nas agresywny mężczyzna, Groził i powiedział, byśmy dalej nie szukali dziewczyny – relacjonują dziennikarze. Jaka relacja łączyła Piotra Woźniaka-Staraka z Ewą O.? Jak ustalił Super Express, milioner miał poznać 27-letnią kelnerkę z Łodzi w dniu tragicznego wypadku. Ewa O. była kelnerką w restauracji należącej do dobrego znajomego Piotra Woźniaka-Staraka, w której producent był tego dnia gościem. Dziewczyna pracowała tego dnia do późnych godzin nocnych – niewykluczone, że powodem było to, iż obsługiwała właściciela restauracji i Piotra, który był jego gościem. Z powodu późnej pory jedyną szansą powrotu na stancję znajdującą się po drugiej stronie ogromnego jeziora Kisajno było dla niej zamówienie taksówki. Woźniak-Starak stwierdził, że może odwieźć kelnerkę swoją motorówką, gdy przy okazji będzie odwoził przyjaciela. Tak więc wsiedli do łódki w trójkę. Motorówką miała płynąć również ochrona milionera jednak została przez niego odprawiona – ponoć niemogący sobie tego wybaczyć ochroniarz przyjaźniący się z milionerem od lat próbował popełnić samobójstwo. Producent najpierw odstawił na brzeg swojego przyjaciela restauratora, a później miał popłynąć jeszcze dalej z 27-letnią Ewą O., aby zawieźć ją na jej stancję. Potem milioner planował sam wrócić do rodzinnej posiadłości – był środek nocy co utrudniało pływanie, jednak z nagrań z jego Instagrama wiemy, że nocne rejsy to nie była dla niego pierwszyzna. Niestety podczas nagłego zwrotu motorówki w lewo siła odśrodkowa wyrzuciła parę za burtę. Kelnerka złapała azymut i przepływając około 100 metrów dopłynęła do brzegu. Milioner niestety nie sprostał pływaniu w ciemnej toni w całkowitym mroku i utonął. Piotr Woźniak-Starak miał 39 lat, był producentem i zostawił wdowę Agnieszkę Woźniak-Starak z domu Szulim. Źródło: PAP/ Express/ REKLAMA
W toku śledztwa okazało się, że podczas wypadku Piotr Woźniak - Starak nie był na łódce sam. Razem z producentem płynęła 27 - letnia Ewa, która była kelnerką z lokalnej restauracji na Mazurach, do której często chodzili Starakowie.Kelnerka, która jako ostatnia widziała Piotra Woźniaka-Staraka żywego próbowała mu pomóc. Super Express dotarł do nowych informacji ze śledztwa w sprawie zmarłego tragicznie producenta. Okazuje się, że towarzysząca mu młoda kobieta szukała dla niego pomocy, jednak bezskutecznie. Dlaczego jej się nie udało? Od śmierci Piotra Woźniaka-Staraka minęły prawie dwa miesiące, jednak do tej pory trwa śledztwo w sprawie jego tragicznej śmierci. Zeznania złożyła już kelnerka, która była wraz z nieżyjącym już producentem na łodzi. Super Express dotarł do szczegółów zeznań, z których wynika, że Ewa O. chciała uratować męża Agnieszki Woźniak-Starak. Co takiego zrobiła?Kelnerka chciała pomóc PiotrowiWszystko wskazuje na to, że tajemnicza kelnerka, która tragicznej nocy płynęła z mężem Agnieszki Woźniak-Starak robiła wszystko, co mogła, aby pomóc producentowi. Z ustaleń Super Expressu wynika, że pomimo poważnych obrażeń kobieta godzinami szukała pomocy, krążąc po @alicjabcCo stało się tuż po wypadku? Gdy Piotr Woźniak-Starak i Ewa O. wypadli z motorówki, kobieta straciła producenta z oczu. Sama doznała poważnych obrażeń nogi, na szczęście była w stanie płynąć. Z ustaleń Super Expressu wynika, że najprawdopodobniej zdjęła z siebie ubrania i dzięki doświadczeniu w sportach wodnych udało jej się dopłynąć do brzegu. Tam godzinami szukała pomocy, niestety nikogo nie znalazła. Sama została odnaleziona dopiero nad ranem, gdy była zmarznięta, osłabiona i przerażona. Jak zginął Piotr Woźniak-Starak?Piotr Woźniak-Starak zginął z powodu obrażeń głowy. Najprawdopodobniej wypadając z motorówki, producent uderzył głową o śrubę, na której później znaleziono krew i włosy. Jego ciało udało się odnaleźć specjalnej ekipie płetwonurków, dopiero kilka dni później, gdy szanse na odnalezienie go żywego były już niewielkie. Jak donosi Super Express, Ewa O. nie może pogodzić się z tym, że nie udało jej się pomóc zmarłemu. @pwsasCo wydarzyło się przed wypadkiem? Z oświadczenia opublikowanego przez Agnieszkę Woźniak-Starak wynika, że 17 sierpnia wspólnie z jej rodzicami udali się na kolację. Mąż gwiazdy TVN postanowić wybrać się wtedy na jezioro, ona sama wróciła do domu i położyła się spać. O 5 rano została poinformowana, że jej ukochany zaginął. Piotr Woźniak-Starak został pochowany na Mazurach w miejscu, które kochał. ZOBACZ TEŻ:Hitowy produkt wraca do Lidla. 12 października sklepy przeżyją oblężeniePanna młoda miała powody, żeby być zła. Podczas ślubu teściowa przekroczyła wszystkie graniceKotek kradnie skarpetki ze stópek dziecka. Potem ucieka z „łupem”Dziennikarze znaleźli oprawcę znanej aktorki. To znana osobistość ze świata filmuPrzypadkiem zobaczyła monitoring z wesela. Jest zdruzgotana, goście nie wiedzieli, że wokół były ukryte kameryTen test powie o Tobie więcej niż każdy psycholog. Wystarczy odpowiedzieć na kilka pozornie prostych pytań
Aktuálne články a zaujímavosti na tému Piotr Wozniak-Starak. Najnovšie správy z domova i zo sveta. Politika, ekonomika, šport, kultúra, prominenti a viac na Topky.sk.
Piotr Woźniak-Starak utonął w jeziorze Kisajno na Mazurach w dniu 18 sierpnia 2019 roku. Wypadł z motorówki i nie zdołał się producenta filmowego szukano przez pięć dni. 30 sierpnia Woźniak-Starak został natomiast pochowany w posiadłości miliarderów na odbył się niezgodnie z przepisami sanitarnymi. Interweniował nawet sąd, który stwierdził, że dokonano go nielegalnie. W związku z tym na Starych Powązkach postawiono drugą mogiłę. Do niedawna była to tylko skała z wyrytym imieniem i nazwiskiem, a także datą urodzin i śmierci. Piotr Woźniak-Starak będzie mieć nowy gróbDość minimalistyczna mogiła została już rozebrana. Pojawiła się nowa - betonowa, z której wystają metalowe pręty - donosi "Super Express"."SE" jednocześnie zaznacza, że miejsce na razie jest zabezpieczone deskami i przysłonięte sztuczną trawą. "Za kilka tygodni na miejscu wyrośnie na pewno okazały nowy pomnik" - jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze mogą wysłać go w tak okazały, że wszystkich zadziwi. Czy o to chodzi? Gdzież to chować w pobliżu swojej chałupy. Żeby się dręczyć patrząc na był tak baaardzo wybitnym producentem i wzorcem moralnym, że powinno się obchodzić miesięcznice, albo... tygodnice, i portal o2 powinien pisać o nim to jakies dziwne wszystko Producent filmowy...a miał dostać Oskara...szkodato chyba sprawa rodziny, uszanujcie zmarłegoZdradzał żonę a robia z niego ofiarę Raczej nie pojechał z kelnerka na przejażdżkęNaprawdę zanim umarł nie wiedziałem kto to jest. Nic o Nim nie wiedziałem. Tylko że w moim przypadku całkowicie mi to nie przeszkadza. masz kase-masz wszystko. w jego przypadku wszystko oprocz godnosci i dobrego wychowania...Komu w łapę i ile za grób na Wawelu ?Może nie Go pochowają na Wawelu , skoro Staraki wszystko mogą . Zgadzam się z ( obiektywnym ) w 100% , z bawidamka zrobili Boga . Żenada 👎👎👎Miernota dziennikarska niema pomysłu na reportaże szuka sensacji na cmentarzu. Gotowa jest nawet wkopac swoich bliskich żeby zarobić na piwo. Polska paranoja 👿👹Proponuję postawić piramidę !!! !!!
ፕеψ уцоπезог
Уጉα շጧψумеσидሽ уናጪλαፌዜհω
Асоፏоψ ግጬէрሻбυፌεс ሠаጨиռ
Կխдр прըչሕ в
Jerzy Starak is a Polish billionaire and the owner of Polpharma, the largest pharmaceutical manufacturer in Poland. He founded Comindex, a company that introduced leading consumer goods brands to the Polish market in the 1990s. Polpharma specializes in various therapeutic areas and produces over-the-counter drugs to address common health needs.
Towarzyszka Piotra Woźniaka- Staraka, Ewa O., po śmierci producenta przeżywa ogromny dramat. Dramatyczne wydarzenia wstrząsnęły kobietą, która bardzo przeżywa to, co się stało. W ciężkich chwilach wspiera ją bliska osoba. Śmierć Piotra Woźniaka- Staraka wstrząsnęła niemal całym krajem. Dla wielu wypadek, który wydarzył się w nocy z 18 na 19 sierpnia na jeziorze Kisajno, budzi wiele niejasności. Podczas nocnej przejażdżki motorówką, producentowi towarzyszyła 27- letnia Ewa O. Kobieta stała się obiektem zainteresowania mediów, a mało kto zdaje sobie sprawę, że Ewa O. przeżywa dramat po śmierci Piotra Woźniaka Staraka! Ewa O. to kelnerka, którą Piotr Woźniak- Starak poznał kilka godzin przed wypadkiem. Spędzając czas w jednej z restauracji wraz ze swoim przyjacielem, milioner zaproponował kelnerce, że podwiezie ją do domu swoją motorówką, gdyż ta nie miała jak wrócić do domu. Niestety podczas podwózki, producent dokonał gwałtownego skrętu, w wyniku którego oboje wypadli z motorówki. Kobiecie udało się bezpiecznie dotrzeć do brzegu, niestety Piotr utonął. Jego ciało, 5 dni po wypadku, odnaleziono w pobliżu posiadłości Staraków. Całe te dramatyczne wydarzenie wywarły ogromny wpływ na życie kobiety towarzyszącej Piotrowi Woźniakowi- Starakowi. Ewa O. przebywała w domku na Mazurach, gdzie pilnie strzegło jej dwóch ochroniarzy, pisaliśmy u tym tutaj. Teraz niewiele wiadomo, co się dzieje z ocalałą kobietą. Jak donosi „Super Express”, w ciężkich chwilach Ewa O. jednak nie jest sama. Wspiera ją narzeczony, 30- letni Filip. Para prowadzi bardzo aktywny tryb życia. Interesują się sportami wodnymi, organizują obozy żeglarskie oraz sporo podróżują. Zakochani prowadzili również bloga. Niestety, w wyniku nieszczęśliwych wydarzeń ich życie bardzo się zmieniło. Para zrezygnowała z dotychczasowych planów, co więcej usunęli bloga oraz swoje konta w mediach społecznościowych. Tragedia na jeziorze Kisajno mocno wpłynęła na życie tej dwójki. Oboje przeżywają teraz gehennę, z którą wciąż próbują sobie poradzić.
Okazała się nią pochodząca z Łodzi kelnerka Ewa, która w czasie wakacji pracowała w restauracji na Mazurach. Piotr Woźniak-Starak, Agnieszka Woźniak-Starak / Pawel Wrzecion / MWMedia
Piotr Woźniak-Starak z żoną Agnieszką, gwiazdą TVN fot. fot. Szymon Starnawski Data dodania: 08:32 Ostatnia aktualizacja: 08:33 Być może po prostu nie istnieje żaden sposób, by uciec od bycia „synem bogatych rodziców”. Wiemy na pewno, że Piotr Woźniak- Starak próbował nie być w ten sposób postrzegany. Dziś wiemy już na pewno, że Piotr Woźniak-Starak, producent filmowy, syn Anny Woźniak-Starak, właścicielki restauracji „Belvedere” w warszawskich Łazienkach Królewskich i pasierb miliardera Jerzego Staraka, utonął w wyniku wypadku na łodzi motorowej. Jego ciało odnaleźli na dnie jeziora Kisajno w czwartek nad ranem nurkowie z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP. CZYTAJ TEŻ | POGRZEB PIOTRA WOŹNIAKA-STARAKA. RODZINA, PRZYJACIELE I GWIAZDY POŻEGNALI TRAGICZNIE ZMARŁEGO BIZNESMENA [ZDJĘCIA] Kiedy w niedzielę około 4 nad ranem Piotr Woźniak-Starak tonął w Kisajnie po tym, jak wypadł ze swojej łodzi podczas wykonywania manewru ostrego skrętu ze znaczną prędkością, mieszany patrol złożony z dwóch ratowników MOPR i jednego policjanta z Giżycka być może już do niego płynął. Być może - bo są różne wersje dotyczące tego, o której dokładnie policja przyjęła pierwsze zgłoszenie. Było ich więcej. Jedno jest jednak jasne - te pierwsze zgłoszenia nie dotyczyły wypadku, tylko zakłócenia ciszy nocnej. Ryk silników potężnej łodzi Woźniaka-Staraka niósł się po rozległym Kisajnie kilometrami. Nie pierwszy zresztą raz. Piotr Woźniak-Starak uwielbiał swoją wielką i szybką łódź motorową. Pływał nią po Kisajnie regularnie i o każdej możliwej porze doby - za każdym razem, gdy odwiedzał letnią posiadłość swych rodziców. Leży ona na pięknym i odludnym półwyspie Fuleda, wyróżniającym się wyniosłą skarpą rozdzielającą jeziora Kisajno i Dobskie, w miejscu, którego ciszą i urokiem rozkoszowały się wcześniej całe pokolenia żeglarzy. Posiadłość Staraków zajmuje tam obecnie 200 hektarów. Miliarderzy urządzili tam gospodarstwo stylizowane na kozacką osadę ze słomianymi strzechami i piaszczystymi drogami łączącymi kolejne oazy luksusu. Wprawdzie wjazdu strzeże tylko zwyczajny z pozoru płot i szlaban, jednak przekroczenie ogrodzenia o około 50 metrów uruchamia czujniki ruchu - natychmiast pojawiają się tam - konno lub na quadach - ochroniarze, a każdy ruch nieproszonego gościa jest śledzony przez kamery. Na terenie posiadłości Staraków znajduje się rezydencja, kort tenisowy, stajnia i ujeżdżalnia, garaże z quadami, kilka domków gościnnych i przystań. Woźniak-Starak nie miał jednak wielkich szans na to, że ktoś udzieli mu pomocy. 27-letnia Ewa O., (nieoficjalnie - kelnerka w jednej z mazurskich restauracji i była instruktorka żeglarstwa), która towarzyszyła mu na łodzi, po wypadku sama starała się dopłynąć do brzegu. Woźniak-Starak podobno nie chciał być „synem bogatych rodziców”. Albo może nie chciał być w ten sposób postrzegany Ratownicy i policjant mieli do pokonania około 12 kilometrów - jezioro Kisajno jest ogromne, w dodatku jest częścią całego kompleksu wielkich jezior razem z Mamrami i jeziorem Dargin. Kiedy dotarli na miejsce, zobaczyli tylko pustą motorówkę ze zgaszonym już silnikiem, dryfującą na wodzie. Wiadomo, że wieczór poprzedzający tragedię producent spędził w towarzystwie żony i teściów w pobliskiej restauracji. Potem udał się z Ewą O. pływać po Kisajnie. Według „Faktu”, do około 23. drugą łodzią płynęli za nim ochroniarze. Potem ich pryncypał nakazał im wracać do posiadłości. Tragedia dotknęła jedną z najbogatszych rodzin w Polsce. Jerzy Starak, ojczym tragicznie zmarłego Piotra Woźniaka-Staraka, od dekad trafia na czołowe miejsca rankingów polskich miliarderów. Majątek Staraków jest szacowany na około 6 miliardów złotych - najważniejsze pozycje zajmuje w nim farmaceutyczne imperium Jerzego Staraka, ale rodzina posiada też udziały w wielu innych firmach. Anna Woźniak-Starak ukończyła historię na Uniwersytecie Warszawskim. Jako dwudziestokilkulatka była modelką w Modzie Polskiej. Piotr był jej synem z pierwszego małżeństwa, ślub z Jerzym Starakiem wzięła, gdy również i on miał za sobą pierwsze małżeństwo. Ojcem Piotra i pierwszym mężem Anny Woźniak-Starak był Jerzy Woźniak - jeden z nielicznych adwokatów, którzy nie bali się bronić opozycjonistów w głośnych procesach politycznych lat 70. i 80 i który udzielał bezpłatnych porad prawnych ludziom „S” na słynnych dyżurach w Komitecie Prymasowskim. Piotr Woźniak-Starak miał 39 lat. Wszyscy znajomi tragicznie zmarłego producenta podkreślają, że od początku swego dorosłego życia bardzo starał się budować własną niezależną pozycję. Podobno nie chciał być po prostu „synem bogatych rodziców” - a z całą pewnością bardziej nie chciał być tak postrzegany. Najpierw myślał o stworzeniu własnej firmy odzieżowej. Z tego wyszło w sumie niewiele - firma dziś praktycznie nie istnieje, ale zupełnie inaczej potoczyła się kariera Woźniaka--Staraka pośrednio tylko związana z wybranymi studiami. Bo młodemu Woźniakowi-Starakowi marzyła się praca w reklamie. Ukończył wydział komunikacji na Emerson College w Bostonie oraz grafikę w słynnym Parsons School of Design w Nowym Jorku. Potem zaczął pracę w reklamie. Najpierw w Stanach Zjednoczonych - w McCann, a później Young & Rubicam. Szybko jednak odkrył nowy świat. Sam opowiadał, że o pracy w branży filmowej zaczął myśleć na serio, gdy zajmował się spotami reklamowymi. W 2005 roku wrócił do Polski i zabrał się za swą nową pasję - która okazała się tą docelową.
Piotr Wozniak-Starak bio. Find out all of the tv shows, movies that Piotr Wozniak-Starak was involved with, interviews, photos and up to date news.
Piotr Woźniak-Starak i Ewa O. płynęli razem motorówką i razem uczestniczyli w tragicznym wypadku. Ona ostatkiem sił dopłynęła do brzegu. On zginął. Piotr Woźniak-Starak zginął tragicznie 18 sierpnia, w czasie nocnego rejsu motorówką. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna w czasie wypadku był pod wpływem alkoholu. Na łódce towarzyszyła mu kelnerka z pobliskiej tam robiła, dlaczego spadła z łodzi i jak udało jej się uratować? To wszystko starają się wyjaśnić teraz na jaw wychodzą kolejne szczegóły dramatycznych wydarzeń na jeziorze Kisajno. Jak się okazuje, Ewa O., towarzyszka Piotra Woźniaka-Staraka, kelnerka i instruktorka żeglarstwa, zaraz po wypadku próbowała pomóc mężczyźnie. Ewa O. też ucierpiałaMotorówka Piotra Woźniaka-Staraka skręciła nagle, a znajdujące się na niej osoby wpadły do wody. 39-letni producent filmowy doznał poważnego urazu głowy, jego 27-letnia towarzyszka uderzyła się w nogę, ale - mimo ogromnego bólu - zdołała dopłynąć do brzegu - podaje już na lądzie próbowała znaleźć kogokolwiek, kto mógłby pomóc Piotrowi. Niestety, wokół nie było żywej duszy - jedynie woda i las po którym zdesperowana błąkała się w środku nocy. W pobliżu nie znalazła też żadnych zabudowań, nie miała telefonu ani niczego, co mogłoby jej w jakiś sposób O. była obolała i w szoku. Wymęczona i przemarznięta - jako instruktorka żeglarstwa wiedziała, że musi zrzucić zbędny ekwipunek (czyt. ubrania) - została odnaleziona wczesnym rankiem. Trwały już wtedy oficjalne poszukiwania Piotra.💖 Please Visit: https://www.facebook.com/Scathc/💖 Please Subscribe: https://www.youtube.com/channel/UCdQ7xzbUcgyIWx2e7CrUcAw?sub_confirmation=1 Tabloid "SPiotr Woźniak-Starak zginął w sierpniu 2019 r. Znany producent filmowy wypadł z motorówki. Kilka dni później w jeziorze odnaleziono jego ciało 39-latkowi towarzyszyła wówczas 27-letnia kelnerka, która również wpadła do wody. Jej udało się jednak przeżyć i dopłynąć do brzegu Kobieta była jedynym świadkiem tragicznego wydarzenia. Nie chciała jednak rozmawiać z mediami i zniknęła zaraz po przesłuchaniach Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej 18 sierpnia miną dwa lata od tragicznej śmierci znanego producenta filmowego - Piotra Woźniaka-Staraka. 39-latek zginął w nocy na jeziorze Kisajno w okolicach Giżycka na Mazurach po tym, gdy z motorówki wypadł do wody podczas wykonywania niebezpiecznego manewru. Przez pięć dni trwały poszukiwania producenta filmowego, a prywatnie - męża prezenterki Agnieszki Woźniak-Starak. 22 sierpnia w jeziorze odnaleziono jego zwłoki. Zdaniem biegłych przyczyną zgonu producenta była "ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa będąca następstwem masywnego urazu czaszkowo-mózgowego, w wyniku działania narzędzia ostrokrawędzistego". Obrażenia te miały powstać najprawdopodobniej od uderzenia śruby napędowej łodzi motorowej. Zobacz też: Agnieszka Woźniak-Starak w pierwszym wywiadzie po śmierci męża Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Piotr Woźniak-Starak nie płynął sam. Kim była tajemnicza kobieta, która mu towarzyszyła? Okazało się, że w momencie tragicznego wypadku Piotr Woźniak-Starak nie był sam. Razem z nim motorówką płynęła kelnerka o imieniu Ewa. Kobieta pracowała w jednej z pobliskich restauracji, do której zmarły producent dość często przychodził razem z żoną. 27-latka podczas wykonywania manewru skrętu również wypadła z motorówki, jednak jej udało się dopłynąć do brzegu (przepłynęła ok. 100 m). Jak wynikało z relacji policji, kobieta była w dobrym stanie zdrowia. Była jednocześnie jedynym świadkiem wypadku. Od razu też została przesłuchana. Media szybko zainteresowały się 27-latką, jednak ta nie chciała rozmawiać z dziennikarzami. W ogóle nie wypowiadała się na temat tragicznego w skutkach wypadku. Jedyne informacje, jakie udało się zdobyć na temat 27-letniej wówczas kobiety to to, że pochodzi z Łodzi. Na okres wakacji przyjechała na Mazury, aby dorobić jako kelnerka. Z jej profili w mediach społecznościowych wynikało, że interesuje się sportami wodnymi oraz żeglarstwem. Zaraz po złożeniu zeznań kobieta miała wrócić do Łodzi i usunąć się w cień. Tak przynajmniej informował "Fakt" w sierpniu 2020 r. Od tamtej pory "tajemnicza Ewa nie udziela się publicznie. Piotr Woźniak-Starak urodził się 10 lipca 1980 r. w Warszawie. Był synem Anny Woźniak-Starak, właścicielki restauracji, która go wychowała wspólnie z drugim mężem Jerzym Starakiem, przedsiębiorcą z branży farmaceutycznej. Miał też przyrodnie rodzeństwo, siostrę Julię oraz brata Patryka. Mimo możliwości finansowych, jakie mogli zapewnić mu rodzice, Piotr Woźniak-Starak wyjechał do USA, gdzie podjął naukę w Parsons School for Design w Nowym Jorku. Następnie założył firmę odzieżową Kings and Queens, a także firmę producencką Watchout Production. Na początku kariery w branży filmowej współpracował z Andrzejem Wajdą przy "Katyniu". W swoim portfolio miał tytuły kinowych hitów, takich jak "Big Love" czy "Bogowie", opowiadający historię prof. Zbigniewa Religi. Prywatnie Piotr Woźniak-Starak był związany z aktorkami Natalią Klimas i Alicją Bachledą-Curuś. W 2014 r. na Balu Fundacji TVN "Nie jesteś sam" poznał dziennikarkę Agnieszkę Szulim. Po kilku miesiącach związku zaręczyli się, a w sierpniu 2016 r. wzięli ślub, a jego żona przyjęła oba nazwiska męża. Piotr i Agnieszka Woźniakowie-Starakowie mocno się kochali Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie. (sk)peoplepill id: piotr-wozniak-starak. PW. 1 views today. 1 views this week. Piotr Wozniak-Starak. Biography Lists Also Viewed. Piotr Wozniak-Starak . The basics. Quick
Fuleda. Posiadłość Staraków. Azyl. To miejsce budowali mieszkańcy pobliskich wsi. Przyjeżdżali autokarami i pomagali stworzyć coś na wzór oddzielnego miasteczka. Teraz wciąż pracują tu ludzie z okolicy. Ale o tym, co dzieje się w pilnie strzeżonej posiadłości, nie mówią. Ostatni wyjazd w to miejsce okazał się dramatyczny dla Piotra Woźniaka-Staraka. Wciąż nie został posiadłość Staraków w Fuledzie to ściśle strzeżone Za nim droga i las. Domu, a właściwie całej serii kilku budynków, z drogi nie Zgubili się państwo? - pyta mężczyzna o wyglądzie byłego wojskowego, który po kilku minutach pojawia się przy szlabanie. Podjeżdża na motocyklu. Za pasem ma krótkofalówkę. Cały czas ktoś próbuje się z nim skontaktować. - Zaraz - ucisza. I wraca do rozmowy - To jest prywatny Wiemy. Ale trwają tu poszukiwania 39-letniego mężczyzny. Wpadł w niedzielę do Poszukiwania? Ktoś wpadł do wody? Nic o tym nie wiem - kwituje. Źródło: fot: Kamil KarnowskiSzlaban podnosi się. Wyjeżdża czarne BMW. W środku - dwóch panów w przyciemnianych okularach. Zatrzymują auto. Robią nam zdjęcie, godzina 8 rano. szlabanu nie widać też jeziora Kisajno, do którego wpadł Piotr Woźniak-Starak. Tak, prokuratura potwierdziła właśnie w poniedziałek, że to on. W sobotnią noc wypłynął na nie z 27-letnią mieszkanką Łodzi. Kobiecie udało się wydostać na brzeg. Do pokonania miała ok. 100 metrów. 39-latka trwały całą niedzielę. W poniedziałek o godzinie 6 rano zostały wznowione. Rozległą powierzchnię jeziora i jego dna przeszukiwały najpierw policyjne patrole wodne. Jeden. Drugi. Później do akcji włączyła się straż pożarna. Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. I Wojska Obrony Terytorialnej. PAP Źródło: PAP, fot: Tomasz WaszczukLokalna siła robocza Cofnijmy się w czasie. O lat około wtedy nad Jeziorem Kisajno zaczęła się budować tajemnicza posiadłość. Najpierw sprzedano teren, później wycięto drzewa. - Trochę szkoda było tych drzew i ludzie między sobą gadali. Tyle lasu wyciąć. Ale co mieliśmy zrobić. Ktoś z góry na to pozwolił - mówi kobieta mieszkająca w okolicy. Źródło: pochodzi z Giżycka. Kiedy zaczęła się budowa, miał 16 lat. Jak mówi, to była duża inwestycja, wszyscy o tym mówili. Całą pracę organizował lokalny przedsiębiorca. - Pewnie był podwykonawcą - Kopałem na budowie rowy. Rodzice stwierdzili, że zadbają o moją edukację i wysłali mnie tam, żebym więcej nigdy nie chciał tego robić - wyznaje opowiada, że w budowie posiadłości uczestniczyła lokalna społeczność. - Z urzędu pracy była oferta za bardzo niską stawkę za godzinę. Zjeżdżali ludzie z okolicznych wsi i miast autokarami - wspomina. Razem z Michałem, jednego dnia, rowy kopało około 50 osób. Pozostali stawiali domy, układali chodniki. - Dziennie z dwa autokary przyjeżdżały - dodaje. Newspix Źródło: Newspix, fot: Bogdan Hrywaniak- To górale też robili - opowiada inny mężczyzna. Mieszka trzy kilometry od Przyjechali tutaj i mieszkali na ten czas. To wszystko pięknie jest zrobione, w góralskim stylu, kryte trzciną. Opowiadali, że mnóstwo przeróbek mieli. Bo to parę centymetrów coś przesunięte i poprawiać musieli. Wszystko rozbierali, robili na nowo. Miało być idealnie - też, że w posiadłości wciąż pracują ludzie z okolicznych wsi. - Sprzątają, o ogród dbają. Pół roku popracują, a później roboty dla nich już nie ma. Zostaje sama ochrona. A na ochronie też od nas robią - zdradza o to, co mówią o swojej pracy mieszkańcy wsi, milknie. - O tym, co dzieje się za szlabanem, pracownicy nie rozmawiają. Jadą, pracują, wracają. Nikt nic nie powie, z tego żyją - dodaje. Newspix Źródło: Newspix, fot: Bogdan Hrywaniak- Jeden chłopak od nas woził ich łodzią, tego Piotra szczególnie. Ale nie rozmawiał o tym nigdy, a teraz wyjechał za granicę. Choć on miał bardzo dobre pieniądze - swojej twierdzy - Ten chłopak bywał często. Ja go kojarzę - opowiada kobieta z pobliskiej wsi. - Ale przyjeżdżał tylko tam i tyle. Nie wychodził stamtąd. Nic nie wiem – stwierdza i dodaje jeszcze: - Ich nie widać nigdzie. Mają swój teren i go nie opuszczają. Bo po w najbliższym mieście, Giżycku, ludzie, których spotykamy, nie widzieli. Nigdy. Źródło: fot: Kamil Karnowski- Woźniak-Starak? Nie znam - mówi kobieta pracująca w lodziarni. - Trzy lata tu pracuje i nigdy ich nie widziałam - dodaje kelnerka w restauracji. I podkreśla: - Zawsze zwracam uwagę na celebrytów. Nawet na mieście nigdy ani jego, ani jego żony nie U nas nigdy nie byli. Maja swoją posiadłość, to wszyscy wiedzą. I tam się bawią - stwierdza pracownik innej w wypożyczalni motorówek jej pracownik wyznaje: - Gdzie on by przychodził do nas motorówkę wynajmować. Kilka hektarów swojego terenu mają, swoje motorówki, swoje łodzie. Gdzie oni by przyjeżdżali do Giżycka. No, ale na mieście też ich nie widywałem. Z drugiej strony, jakby się miało taki pensjonacik, to kto by wychodził - 17. Przy posiadłości Staraków ustawiły się trzy ciężarówki Wojsk Obrony Terytorialnej. Przeczesują przybrzeże. Źródło: Jakby to był jakiś zwykły człowiek, to nikt by go tak nie szukał. Tu niejeden się utopił i była cisza. A tu taka akcja poszukiwawcza. Tyle służb - mówi nam mieszkaniec poszukiwawcza Piotra Woźniaka-Staraka rozpoczęła się w niedzielę i trwała w poniedziałek do późnych godzin nocnych. Dziś znów będzie kontynuowana. Jak mówi nam rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Giżycku asp. Iwona Chruścińska - "szukamy do skutku".Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Name: Piotr S Wozniak, Phone number: (402) 390-9341, State: CO, City: Aurora, Zip Code: 80013 and more information
fot: youtube „Super Express” drąży sprawę tragicznej śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Według ustaleń tabloidu, milioner poznał 27-letnią kelnerkę Ewę w dniu wypadku. To właśnie ta kobieta towarzyszyła Woźniakowi-Starakowi podczas nieszczęśliwego kursu motorówką. Piotr Woźniak-Starak miał feralnego dnia gościć w restauracji swojego kolegi, gdzie Ewa pracuje jako kelnerka. Spotkanie przeciągnęło się do momentu zamknięcia lokalu tak, że kelnerka nie miała już jak wrócić do domu. Wtedy Piotr Woźniak-Starak zaproponował, że podrzuci ją motorówką. Zabrał też swojego przyjaciela, który wyszedł z motorówki przed tragicznym zdarzeniem. „SE” zaznacza też, że Piotr Woźniak-Starak miał odwołać towarzyszącą mu ochronę. Bardzo pasuje to do Piotra. Wiele razu wydziałem jak spontanicznie pomagał innym — zaznaczył w rozmowie z „SE” kolega milionera. Z kolei dziennik „Fakt” podkreślił, że Piotr Woźniak-Starak przygotował się do debiutu jako reżyserskiego debiutu, planował też kolejne projekty. W lipcu odwiedziłem go na Mazurach, niedawno rozmawialiśmy też przez telefon i zaczęliśmy planować kolejny film. Z Piotrem pracowało się zupełnie inaczej. Przykładał dużą wagę do elementów, które u większości producentów są złem koniecznym, myślę tu o przygotowaniu się do filmu — powiedział w rozmowie z „Faktem” Łukasz Palkowski, reżyser filmu „Bogowie”, którego Piotr Woźniak-Starak był producentem. Express”/”Fakt”